To on będzie kandydatem Porozumienia na RPO? Pojawiło się nowe nazwisko

To on będzie kandydatem Porozumienia na RPO? Pojawiło się nowe nazwisko

Dodano: 
Wicepremier, minister rozwoju Jarosław Gowin
Wicepremier, minister rozwoju Jarosław Gowin Źródło: PAP / Tomasz Waszczuk
We wtorek zbiera się zarząd Porozumienia. Partia wicepremiera Jarosława Gowina ma zdecydować, kto będzie jej kandydatem na Rzecznika Praw Obywatelskich.

"Rzeczpospolita" informuje, że podczas posiedzenia zarządu głosowane będą dwie kandydatury – senator niezależnej Lidii Staroń oraz prof. Marka Konopczyńskiego. "Jak wynika z naszych rozmów, to prof. Konopczyński jest faworytem, jeśli chodzi o uzyskanie rekomendacji" – wskazuje dziennik.

Prof. Marek Konopczyński jest profesorem nauk społecznych, specjalizuje się w tematyce resocjalizacji. Jest autorem koncepcji twórczej resocjalizacji.

Jeśli nie teraz, to nigdy?

"Politycy PiS podkreślają w kuluarach, że ta runda – piąta już – wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich będzie ostatnią, a jeśli nie uda się wybrać kandydata (co wymaga zgody kontrolowanego przez opozycję Senatu) to Sejm będzie musiał przyjąć ustawę, która wprowadzi p.o. RPO np. wskazywanego przez marszałka Sejmu" – opisuje "Rzeczpospolita".

"Wypowiedzi Kaczyńskiego spaliły kandydaturę Staroń"

Media donoszą, że senator Lidia Staroń, która jeszcze niedawno była wymieniana jako silna kandydatka na Rzecznika Praw Obywatelskich, może jednak nie zostać wybrana na tę funkcję.

Nieoficjalnie politycy Porozumienia stracili entuzjazm dla kandydatury Staroń z powodu zbyt silnych wizerunkowych powiązań z Prawem i Sprawiedliwością przez co nie ma szans na poparcie senatorów Polskiego Stronnictwa Ludowego.

"Porozumienie chciałoby, by tym razem wybór RPO był skuteczny. Właśnie dlatego prawdopodobne jest, że Porozumienie zdecyduje się na wytypowanie wspomnianego kandydata”o dużym dorobku naukowym i społecznym” – czytamy na portalu.

Umowa między PiS a partią Gowina dotyczyła poparcia dla Staroń. Jeśli Porozumienie wybierze innego kandydata, wtedy może okazać się, że nie otrzyma on poparcia partii Kaczyńskiego. W takim wypadku PiS może zgłosić Staroń jako własnego kandydata lub wystawić własnego.

Jeśli Gowin zrezygnuje ze Staroń, wtedy konieczne będzie dogadanie się z kimś z opozycji. Do zgłoszenia kandydata na RPO wymagane jest zebranie podpisów 35 posłów. Termin mija w czwartek popołudniu.

Czytaj też:
Sasin ostro o działaniach Banasia. "Szkoda autorytetu NIK"
Czytaj też:
Trzaskowski domaga się od Niedzielskiego "zwrotu" szpitala. Resort zdrowia odpowiada

Źródło: rp.pl / wp.pl
Czytaj także