Kolejne sondaże muszą być w KPRM i na Nowogrodzkiej odbierane z rozczarowaniem. Oczekiwanego efektu ogłoszenia Polskiego Ładu zupełnie w nich nie widać – PiS pozostaje zdecydowanym liderem, ale przy obecnych notowaniach nie zdobyłby samodzielnej sejmowej większości
Powstanie koalicji rządowej „od Zandberga do Brauna”, która teoretycznie mogłaby odebrać władzę Jarosławowi Kaczyńskiemu, wydaje się zupełnie nieprawdopodobne – choć pojawiało się groźne memento: w Izraelu w celu odsunięcia od władzy Netanjahu żydowscy szowiniści zdołali się porozumieć z partią arabską, co również uważano przez lata za niemożliwe. Bez wątpienia jednak przy takich wynikach wyborów rządzenie byłoby dla PiS jeszcze trudniejsze niż w obecnej, skłóconej koalicji, której mniejszościowi członkowie starają się na każdym kroku zaznaczyć swą podmiotowość i coś na większym koalicjancie wymusić.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.