Covid i fiasko konwenansów
  • Wojciech GolonkaAutor:Wojciech Golonka

Covid i fiasko konwenansów

Dodano: 
Dystans społeczny. Zdj. ilustracyjne
Dystans społeczny. Zdj. ilustracyjne Źródło: Pixabay
W porę, nie w porę. Nie ma się co dziwić, że ludzie, na co dzień przyzwoici, ogarnięci strachem czy paniką zaczynają się zachowywać nagannie. Jest to jednak wyraźny znak, że ich ogłada w relacji z innymi była wynikiem konwenansów, a nie rozumnego nawyku, właściwego dla społecznych cnót.

Cztery autentyczne historie z ostatnich tygodni, w sumie echo wielu innych, a całość jakże wymowna. Student śląskiej kuźnicy zapytany na egzaminie „czy już się Pan zaszczepił?”, odpowiada: „nie, jeszcze to rozważam”. „Powinnam Pana oblać” puentuje szorstko egzaminująca. Starszy profesor „radzi” młodszej adiunkt na jednej z krakowskich uczelni, aby się w końcu zaszczepiła, inaczej instytucja ją „odstrzeli”. Lekarz na webinarze żali się kolegom, że zaszczepił się pod presją swej placówki, nie z wolnego wyboru. Pracownica jednej ze znanych fundacji charytatywnych w Polsce zwierza się, że presja w sprawie szczepienia staje się nieznośna i osiągnęła stadium szantażu, stawiającego jej dalsze zatrudnienie pod znakiem zapytania.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także