Rząd Izraela zaszczepił już w pełni prawie 60 proc. społeczeństwa. Jednak w ostatnich dniach w kraju zaczęło przybywać zakażeń koronawirusem. Odpowiedzialny za wzrost liczby chorych jest wariant Delta – obecnie dominująca na świecie wersja wirusa SARS-CoV-2.
Według naukowców nowy wariant jest zdecydowanie bardziej zakaźny niż pozostałe mutacje wirusa. Jak przyznał dyrektor generalny z Ministerstwa Zdrowia ok. połowa z ogólnej liczby nowych przypadków zakażenia dotyczy osób już zaszczepionych. Prof. Chezy Levy nie przekazał jednak, czy chodzi o osoby, które otrzymały dwie dawki szczepionki.
Coraz więcej chorych
W ciągu tego tygodnia dzienna liczba nowo wykrytych przypadków zakażenia koronawirusem w Izraelu przekroczyła 200. Obecnie w kraju notuje się 900 aktywnych przypadków.
– Ok. 0,6 proc. testów ma dzisiaj pozytywny wynik. Oznacza to, że mamy do czynienia z wyraźnym wzrostem infekcji – powiedział w czwartek dr Nachman Ash, główny doradca izraelskiego rządu ds. walki z pandemią.
W tej chwili rząd nie zamierza ponownie wprowadzić lockdownu, ale zdecydował się przywrócić niektóre restrykcje. Z tego powodu obywatele Izraela ponownie będą musieli nosić maseczki w zamkniętych pomieszczeniach. Rząd apeluje także, aby zasłaniać nos i auta podczas zgromadzeń na świeżym powietrzu oraz odłożyć wszystkie nie będące koniecznymi podróże zagraniczne.
Mimo narastającego niepokoju, dr Ash jest zdania, że Izraelowi nie grozi IV fala pandemii.
Wariant Delta w Izraelu
Początkowo nowe ogniska koronawirusa wykryto w miastach: Modiin w centrum kraju i Binjamina na północy. Teraz przypadki zakażenia wariantem Delta notuje się także w pozostałych częściach kraju.
Izrael używa tylko preparatów Pfizera/BioNTechu. Według badań szczepionka tego producenta zdecydowanie zwiększa bezpieczeństwo przed wariantem Delta.
Pomimo faktu, iż obecna liczba nowych przypadków wykrywanych w Izraelu jest zdecydowanie mniejsza niż w styczniowym szczycie, kiedy odnotowywano o. 8 tys. przypadków dziennie, to jednak służby medyczne są zdania, że nawet osoby zaszczepione muszą być monitorowane po kontakcie z osobą zakażoną wariantem Delta.
– Nawet, jeśli liczba zakażeń nie jest dziś wysoka, fakt, że wirus dosięga osoby zaszczepione oznacza, że musimy uważnie obserwować ile takich osób się zakaża – stwierdził prof. Levy w rozmowie z „Haaretzem".
Czytaj też:
Dr Grzesiowski o wariancie Delta: Umierają głównie nieszczepieniCzytaj też:
To oznacza wygaszanie epidemii COVID-19. Rekord we Włoszech