Prezydent USA Barack Obama swoją ostatnią decyzją zakończył 20-letni układ, który umożliwiał Kubańczykom stały pobyt na terenie Stanów Zjednoczonych po roku, nawet jeśli dostali się tam nielegalnie.
"Od dziś obywatele Kuby, którzy nielegalnie dostali się do USA, będą odsyłani do swego kraju" – postanowił Obama. Zatrzymywani będą tylko obywatele Kuby, którzy potrzebują pomocy humanitarnej.
W grudniu 2014 roku prezydenci USA i Kuby ogłosili historyczne ocieplenie relacji. We wrześniu ubiegłego roku Prezydent Stanów Zjednoczonych desygnował nowego ambasadora USA na Kubie. Ostatni raz taka sytuacja wystąpiła ponad 50 lat temu. Barack Obama odbył wcześniej pierwszą historyczną wizytę na Kubie, a nominacja ambasadora była kolejnym etapem ocieplania stosunków.
Czytaj też:
USA powołały ambasadora na Kubie. Po raz pierwszy od 50 lat
Źródło: BBC / dorzeczy.pl