Minister rozwoju, pracy i technologii był pytany w sobotę o kwestię wprowadzenia rozwiązań różnicujących dostęp do niektórych usług dla osób niezaszczepionych. Jarosław Gowin zdecydowanie opowiedział się za wprowadzeniem tego typu przepisów.
Segregacja sanitarna
Polityk zadeklarował na antenie Polsat News, że jest "kategorycznym przeciwnikiem przymusowych szczepień". Równocześnie stanowczo opowiedział się za rozwiązaniami, które niedawno wprowadził rząd Francji.
– Jestem kategorycznym zwolennikiem rozwiązań francuskich – stwierdził. – Osoby, które nie szczepią się, zagrażają milionom Polaków i polskim przedsiębiorstwom. Natomiast nie mogę zapewnić, że za np. dwa miesiące, wejście do restauracji, kin i teatrów będzie tylko dla zaszczepionych, gdyż taka decyzja musiałby być podjęta przez cały obóz rządzący – dodał.
Gowin stwierdził, że popiera takie rozwiązania. Dał również odpowiedź na pytanie, kiedy takie rozwiązania miałyby zostać wprowadzone w Polsce. Polityk uznał, że powinno to mieć miejsce "jak najszybciej"
– Musimy dać czas obywatelom, by ci mogli podjąć decyzje, czy chcą iść np. na mecz, więc muszą się zaszczepić, czy świadomie zrezygnować, nie godząc się na szczepienie – powiedział.
Rozwiązania we Francji
Certyfikat sanitarny to przepustka zdrowotna potwierdzająca pełne szczepienia lub ostatni test na koronawirusa. By powstrzymać rozprzestrzenianie się wariantu koronawirusa Delta, prezydent Macron przedstawił 12 lipca szereg środków zapobiegawczych.
W piątek rano Zgromadzenie Narodowe, niższa izba francuskiego parlamentu przyjęła nową ustawę antycovidową, zawierającą rozszerzenie certyfikatu sanitarnego i obowiązkowe szczepienia dla pracowników służby zdrowia. Ustawa otwiera drogę do zwolnienia pracowników zakładów publicznych, którzy odmawiają uzyskania przepustki zdrowotnej. Zakłada ona także obowiązek szczepień Certyfikat stosowany jest już w obiektach kulturalnych i rekreacyjnych, jego rozszerzenie o kawiarnie, restauracje i pociągi zaplanowano na początek sierpnia.
58 proc. całej populacji Francji (39 milionów ludzi) otrzymało do piątku co najmniej jedną dawkę szczepionki, 48 proc. jest w pełni zaszczepionych. 10 lipca przed zgłoszeniem nowych środków antycovidowych zaszczepionych jedną dawką było 53 proc. ludności, a dwiema - 40 proc.
Czytaj też:
Gowin: Chcemy być w Zjednoczonej Prawicy do końca kadencjiCzytaj też:
Gowin: Poprawka Porozumienia zapewnia bezpieczeństwo funkcjonowania TVN