Od kilku dni pod kancelarią premiera na terenie tzw. białego miasteczka protestują lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni domagający się podwyżek pensji i poprawy warunków pracy. Medycy odmawiają spotkania z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim domagając się rozmów z premierem.
Z wyliczeń resortu zdrowia wynika, że na spełnienie żądań protestujących potrzebnych jest ok. 100 mld zł, podczas gdy roczny budżet ministerstwa wynosi ok 120 mld zł. Tymczasem 17 września Sejm przyjął ustawę zwiększającą środki na ochronę zdrowia do 7 proc. PKB w 2027 roku, co oznaczałoby ich wzrost o ok. 85 mld zł.
Co Polacy myślą o podwyżkach?
"Czy Pani/Pana zdaniem pracownicy ochrony zdrowia (lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni) powinni otrzymać podwyżki?" – takie pytanie usłyszeli uczestnicy sondażu przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie portalu rp.pl.
39,6 proc. respondentów odpowiedziało twierdząco.
33,3 proc. ankietowanych uważa, że protestujący nie powinni otrzymać podwyżki, ale ich wysokość powinna być uzależniona od możliwości budżetowych.
Łącznie 72,9 proc. uczestników badania popiera podwyżki dla medyków.
16,9 proc. odpowiedzi było przeciwnych jakimkolwiek podwyżkom.
10,2 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii.
Dyrektor działu analiz SW Research Adrian Wróblewski skomentował wyniki badania. – Nieco częściej niż ogół respondentów bezwarunkowe podwyższenie pensji pracowników służby zdrowia popierają osoby o najniższych dochodach oraz mieszkające w miastach liczących od 100 tys. do 199 tys. osób (44 proc. w obu grupach). Respondenci posiadający dochody przekraczające 5000 zł częściej niż osoby o niższych dochodach uzależniliby podwyżki od sytuacji budżetowej (40 proc.) – powiedział rp.pl.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 14.09-15.09.2021 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.
Czytaj też:
Protestujący medycy kolejny raz nie wzięli udziału w spotkaniu z ministrem zdrowiaCzytaj też:
"Taka władza wszystkie elity będzie traktowała wrogo". Muzyk ostro o rządzącychCzytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Reforma służby zdrowia nie ma efektu politycznego na wybory