W rozmowie z portalem "Krytyki Politycznej" Sterczewski stwierdził, że z powodu kryzysu klimatycznego życie w wielu krajach okołorównikowych stało się bardzo utrudnione.
– Coraz więcej ludzi będzie próbowało opuszczać swoje ojczyzny w poszukiwaniu bezpieczeństwa i lepszych warunków życia – stwierdza poseł.
Sterczewski dodaje, że opozycji brakuje odwagi w tej kwestii. – Milion nie jest dla nas problemem, lecz korzyścią w obliczu kryzysu demograficznego, który jest wyzwaniem zarówno dla Polski, jak i dla Europy – ocenia.
Naruszono integralność państwa polskiego
Grupa umundurowanych i uzbrojonych w długą broń osób przekroczyła polską granicę w nocy z 1 na 2 listopada. W związku z tymi wydarzeniami w środę rano chargé d’affaires Republiki Białorusi Aleksander Czesnowski został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Wiceminister Piotr Wawrzyk przekazał stronie białoruskiej stanowczy protest wobec naruszenia polskiej granicy państwowej – czytamy na stronie MSZ.
Na te wydarzenia zareagowała również Komisja Europejska. Rzecznik KE Peter Stano podkreśla, że jeżeli incydent na granicy się potwierdzi, będzie to oznaczać kolejną prowokację reżimu Łukaszenki przeciwko Unii Europejskiej. – Najwyraźniej naruszono terytorium suwerennego państwa – ocenia.
Rzecznik podkreślił, że Unia Europejska regularnie ocenia sytuację na granicy z Białorusią i zwraca uwagę na instrumentalizację migrantów.
Zabezpieczenie granicy
2 listopada Andrzej Duda podpisał ustawę o budowie zabezpieczenia granicy państwowej. Jej celem jest ustanowienie szczególnych zasad przygotowania i realizacji inwestycji polegającej na budowie bariery wzdłuż granicy państwowej będącej zewnętrzną granicą Unii Europejskiej. Inwestycja wyceniana na 1,6 mld zł ma na celu umożliwienie Polsce lepszą kontrolę nad często naruszaną w ostatnich miesiącach granicą i przeciwdziałanie nielegalnej imigracji.
Czytaj też:
"Idioci z TVN, Onetu i GW". Wildsteinowi puściły nerwy: Czyste skurw***ństwoCzytaj też:
"Przestrzegaliśmy przed tym Unię Europejską". Morawiecki: Dzisiaj przyznano nam rację