Prezydent: Na Zachodzie odczuwalny jest wiatr zmian politycznych. Nie powinno się ich zatrzymywać

Prezydent: Na Zachodzie odczuwalny jest wiatr zmian politycznych. Nie powinno się ich zatrzymywać

Dodano: 
Andrzej Duda, prezydent
Andrzej Duda, prezydent Źródło: PAP / PHILIPP GUELLAND
W całym świecie Zachodu odczuwalny jest wiatr zmian politycznych. Elity polityczne nie powinny starać się tych zmian zatrzymać, ponieważ są one nieuniknione. Wręcz przeciwnie: powinny zwrócić uwagę na zarządzanie zmianą. Tak, by efekty tej zmiany były konstruktywne, a nie destruktywne - mówił podczas 53. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa prezydent Andrzej Duda.

Andrzej Duda podczas dzisiejszego panelu z udziałem prezydenta Ukrainy, senatora McCaina, ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona i szefowej kanadyjskiej dyplomacji Chrysti Freeland mówił o dwóch warunkach siły Zachodu: jedności i rządach słuchających obywateli.

W swoim wystąpieniu prezydent podkreślił, że nie jest to pierwsza dyskusja, w której musi zmierzyć się z pytaniem o przyszłość Zachodu. – Tym wszystkim, którzy oczekują, że będą świadkami upadku Zachodu, chciałbym zadedykować następujące słowa Marka Twaina; “Pogłoska o mojej śmierci była przesadzona” – zaczął Andrzej Duda. Prezydent tłumaczył, że losy Zachodu są tak naprawę w rękach polityków.

Odrodzenie czy upadek Zachodu?

– Jestem głęboko przekonany, że aby móc rozważać przyszłość Zachodu bardziej w kategoriach jego odrodzenia niż upadku, należy spełnić dwa podstawowe warunki: po pierwsze, potrzebujemy jedności, po drugie potrzebujemy sprawnie reagujących rządów. Historia dowodzi, że Świat Zachodni zawsze był silny i stabilny, wtedy gdy był zjednoczony. Jedność jest kamieniem węgielnym naszej siły i bezpieczeństwa. Jeżeli miałoby nastąpić odrodzenie Zachodu, to będzie to możliwe jedynie przy zachowaniu jego jedności. Natomiast gdyby Zachód miał upaść, to upadnie rozpadając się na części – mówił, dodając że jako prezydent Polski wie doskonale, że podziały na Zachodzie nigdy nie służyły Europie Środkowej. Andrzej Duda wskazywał, że najnowszą manifestacją jedności są ustalenia ze szczytu NATO w Warszawie i konieczna jest ich pełna realizacja. – Chodzi tu o naszą obronność i nasze zdolności odstraszania. Dopiero gdy będziemy silni, będziemy mogli angażować się w dialog z innymi – oceniał.

W swoim wystąpieniu prezydent mówił także o konieczności współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz opuszczającą Unię Europejską Wielką Brytanią.

Świat Zachodu nie może pozwolić sobie na lęk

– Obok jedności, źródłem siły i stabilizacji na Zachodzie zawsze były także żywo reagujące rządy. Poprzez ową zdolność do żywej reakcji, mam na myśli umiejętność reagowania zgodnie z wolą obywateli. Chęć wyjścia naprzeciw ich oczekiwaniom. A tymczasem wielu ludzi odczuwa obecnie brak zaufania do instytucji państwowych i rządów. Co więcej, elity polityczne raczej spoglądają na wybory z obawą, niż nadzieją. Na domiar wszystkiego, często kwestionowana jest legitymizacja demokratycznie wybranych rządów – mówił prezydent. Jak dodał, wszystko to może tworzyć wrażenie, że Zachód jest “reakcyjny”. W ocenie polskiego prezydenta, klasa polityczna przypomina dziś tę z czasów dworu francuskiego Ludwika XVI oraz arystokrację w przeddzień Rewolucji Francuskiej.

– W całym świecie Zachodu odczuwalny jest wiatr zmian politycznych. Elity polityczne nie powinny starać się tych zmian zatrzymać, ponieważ są one nieuniknione – przekonywał Andrzej Duda. Jak tłumaczył, powinno się zrobić wszystko, aby zarządzać tą zmianą w taki sposób, aby jej efekty były konstruktywne. – Jestem głęboko przekonany, że to właśnie pozostaje jednym z największych wyzwań stojących przed klasą polityczną Zachodu. Jeżeli pragniemy autentycznego odrodzenia Zachodu, musimy w sposób skuteczny zająć się tym wyzwaniem – wskazywała głowa państwa.

Prezydent stwierdził, że nie wszyscy są zainteresowani tym, aby świat Zachodu przetrwał. – Musimy być ze sobą szczerzy: Zachód ma swoich wrogów. Chcą oni, byśmy się podzielili i pragną, by nasze elity pozostawały w oderwaniu od ludzi, których reprezentują – mówił, podkreślając że należy na nowo potwierdzić spójność Wspólnoty Zachodu i reagować na próby rozbicia tej jedności. – My, przedstawiciele świata Zachodu, nie możemy pozwolić sobie na lęk. Nie powinniśmy bać się użycia wszystkich sił którymi dysponujemy, aby dać odpór naszym wrogom – zakończył.

Źródło: Prezydent.pl
Czytaj także