We wtorek na forum Parlamentu Europejskiego dobyła się debata poświęcona agresywnej postawie Rosji wobec Ukrainy. Jednym z prelegentów był europoseł Prawa i Sprawiedliwości Kosma Złotowski.
– Niestety, decyzja o blokowaniu zakupów uzbrojenia dla ukraińskiej armii przez Niemcy i Niderlandy to dowód na to, że już sama groźba gazowego szantażu wystarcza, by paraliżować jakiekolwiek skuteczne działania. A co będzie, kiedy Nord Stream 2 będzie gotowy, pompując miliony euro do kieszeni rosyjskich oligarchów? – grzmiał z mównicy polityk.
– Prorosyjskości nie mierzy się słowami, ale działaniami. Lekceważenie zagrożenia, jakie dla bezpieczeństwa Europy, a zwłaszcza Polski i państw bałtyckich, stanowi agresywna polityka Rosji to ten sam powtarzany od lat błąd Zachodu, o którym już w 2008 roku w Tbilisi mówił prezydent Lech Kaczyński – kontynuował Złotowski.
Niemcy blokowały pomoc dla Ukrainy
Niepokojące doniesienia płyną z poniedziałkowego wydania „Bild”, który przekonuje, że to była już kanclerz Angela Merkel miała blokować dostawy broni na Ukrainę. Niemiecka gazeta powołuje się na źródła potwierdzające słowa ministra obrony Ukrainy Ołeksija Reznikowa z rozmowy z „Financial Timesa” dotyczącej niemieckiej blokady prowadzonych w ramach NATO zakupów dla ukraińskiej armii. Z informacji wynika, że weto miała postawić również Holandia.
„Bild” pisze, że Niemcy wykorzystują „weto i inne taktyki opóźniające” w ramach NATO, celem uniemożliwienia pozostałym państwom członkowskim Sojuszu sprzedaż broni Ukrainie. Dzieje się to od maja 2021 roku.
Gazeta opisuje, że Ukraina zapłaciła za serię amerykańskich i litewskich karabinów do m.in. zwalczania dronów już na początku tego roku za pośrednictwem Agencji Wsparcia i Zaopatrzenia przy NATO. Jednak w maju przedstawiciele Niemiec i Holandii w Radzie NSPA mieli zablokować sprzedaż. „To, że Holandia stanęła po stronie Niemiec przeciwko reszcie NATO, było na rozkaz Berlina. Rząd Merkel chciał uniknąć wrażenia, że jako jedyny jest przeciwny sprzedaży” – twierdzi źródło „Bilda”.
Czytaj też:
Ukraiński MON: Rosyjska inwazja na Ukrainę będzie końcem cywilizowanego świataCzytaj też:
Czy dojdzie do wojny na Ukrainie? Sprawdź, co myślą Rosjanie