"Nie ma się czym chwalić". Prof. Kik ocenia polityczne zapowiedzi PO

"Nie ma się czym chwalić". Prof. Kik ocenia polityczne zapowiedzi PO

Dodano: 
Prof. Kazimierz Kik, politolog
Prof. Kazimierz Kik, politolog Źródło: PAP / Piotr Polak
Prof. Kazimierz Kik z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach komentował w Polskim Radiu 24 Radę Krajową Platformy Obywatelskiej.

Podczas sobotniej Rady Krajowej wybrano nowych wiceprzewodniczących Platformy Obywatelskiej. Do władz partii weszli Ewa Kopacz, Małgorzata Kidawa-Błońska, Marzena Okła-Drewnowicz, Dorota Niedziela, Bartosz Arłukowicz oraz Cezary Tomczyk.

Podczas swojego wystąpienia Donald Tusk zasugerował, że najbliższe wybory parlamentarne mogą być sfałszowane.

– To porządkowanie pozwoli PO z niezwykła energią przystąpić do realizacji punktów, które w tej chwili przedstawię. Po pierwsze, nie ma dnia, kiedy ludzie by mnie nie pytali, że ok, wygracie wybory, ale oni te wybory sfałszują. (…) Nie wiem, czy tak nie będzie. Jak patrzę na strach w ich oczach, to myślę, że są bardzo zdeterminowani, żeby władzy nie oddać – stwierdził były premier.

Słowa lidera PO zdecydowanie negatywnie skomentował prof. Kik, która określił je jako próbę "podgrzewania atmosfery" w kraju.

– Mamy pandemię, nie otrzymaliśmy pieniędzy z UE, są niepokoje na wschodniej granicy. Elementów niepokoju jest tak dużo, że wystarczy niewielki płomyczek, by doszło do wybuchu, żeby w głowach Polaków zapaliło się światełko, że nie można wierzyć PiS. Czy można wierzyć PO? – stwierdził.

Program PO

Ekspert tłumaczył założenia politycznej strategii największej partii opozycyjnej.

– Co jakiś czasy należy powiedzieć coś negatywnego o rządzących. Zapowiedzieć, że zamierzają oszukać w wyborach, zapowiedzieć tworzenie pospolitego ruszenia Polaków, żeby patrzeć na ręce władzy, bo ta kłamie, i tworzenie programu – powiedział politolog.

Podczas sobotniej Rady Donald Tusk zapowiedział siedem partyjnych kongresów, które wypracują i przedstawią program wyborczy partii. Jednak zdaniem prof. Kika, w postulatach PO "nie pojawi się nic nowego".

– Rok 2023 będzie rokiem wyborczym. PO przegrała dwukrotnie wybory, to znaczy przegrał jej program wyborczy. Podejrzewam, że nie pojawi się nic nowego. Ewentualnie zostaną powtórzone dawne i niespełnione obietnice. Nie ma się czym chwalić. Życzę PO, żeby wypracowała konstruktywny i alternatywny dla PiS program. Polacy potrzebują dialogu politycznego – ocenił.

Czytaj też:
"Polacy łatwo nie zaufają". Prof. Kik o szansach opozycji na wygranie wyborów
Czytaj też:
Prof. Kik: To, co powiedział Grodzki, świadczy o niskim poziomie kultury

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także