Dyplomata podkreślił, że administracja Joe Bidena bardzo poważnie traktuje kwestie związane z bezpieczeństwem amerykańskich interesów, a także poszanowaniem praw obywateli i mniejszości. Jego zdaniem Waszyngton nie przymknie oka na forsowany przez obóz rządzący w Polsce projekt nowelizacji ustawy medialnej.
– Traktują te wartości bardzo serio. Jeśli Jarosław Kaczyński i inni politycy obozu Zjednoczonej Prawicy sądzą, że Biden odpuści, to bardzo się mylą – powiedział Schnepf.
Według rozmówcy "WP" w politycznym i medialnym środowisku USA utrwalił się pogląd, że nie można traktować Polski jako partnera.
Zdaniem byłego ambasadora Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się kilka dni temu wrócić do sprawy tzw. lex TVN w celu przykrycia swoich bieżących kłopotów i skandali. Podkreślił, że Rosjanie z satysfakcją patrzą na to, jak "Polska razem z Węgrami, rozbijają jedność i więzi północnoatlantyckie".
– W tej sytuacji zasadne jest pytanie o to, czy Stany Zjednoczone, ale również inni członkowie NATO, będą chcieli wspierać Polskę – stwierdził.
Ryszard Schnepf kierował polską ambasadą w USA w latach 2012 - 2016.
Nowelizacja ustawy i reakcja USA
Nowelizacja ustawy medialnej niespodziewanie została poddana pod piątkowe głosowanie w Sejmie. Posłowie odrzucili senackie weto do projektu. Głosowało 452 posłów, za było 229, przeciw 212, a 11 się wstrzymało. Teraz ustawa nazywana "lex TVN" czeka tylko na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.
Wydarzenia w Sejmie szybko skomentował chargé d'affaires ambasady USA w Polsce Bix Aliu. Dyplomata napisał, że Stany Zjednoczone są "skrajnie rozczarowane" decyzją posłów. "Oczekujemy, że Prezydent Duda będzie działać zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, aby wykorzystać swoje przywództwo do ochrony wolności słowa i działalności gospodarczej" – stwierdził Aliu.
Czytaj też:
Kwaśniewski: Jestem pewny, że celem Kaczyńskiego jest likwidacja TVNCzytaj też:
TVN publikuje apel do prezydenta Dudy