Dzisiaj mam etat szofera, już siedem razy byłem w szkole. Akurat jestem na zwolnieniu, opiekuję się chorym trzylatkiem. Budujemy z klocków Lego, zaraz będziemy robić naleśniki. Takie dostałem dziś zamówienie – opowiada Paweł Chodkiewicz, ojciec trojga dzieci. – Jak wygląda współczesne ojcostwo? Mam trzech synów, więc powiedziałbym, że to pole walki – śmieje się. I zaraz dodaje, że współczesny ojciec jest bardziej zaangażowany w wychowanie dzieci i obowiązki domowe, niż było to jeszcze dwie, trzy dekady temu. – W pokoleniu moich rodziców częstszy był podział ról: kobieta zajmowała się domem, mężczyzna zarabiał na utrzymanie. Dziś kobiety rozwijają się zawodowo, często nawet z większym sukcesem niż mężczyźni. Obowiązkami domowymi i rodzicielskimi po prostu trzeba się podzielić. Tak jest w mojej rodzinie i w wielu innych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.