Potocki: Memoriał obudował się organizacjami, które zajmowały się także współczesnością

Potocki: Memoriał obudował się organizacjami, które zajmowały się także współczesnością

Dodano: 
Kreml
Kreml Źródło: PAP / Grzegorz Michałowski
Memoriał był najważniejszą organizacją pozarządową w Rosji po upadku ZSRR – wskazuje dziennikarz Michał Potocki.

We wtorek rosyjski Sąd Najwyższy nakazał zamknięcie stowarzyszenia Memoriał, najstarszej organizacji broniącej praw człowieka w tym kraju. Sędziowie wydali wyrok na mocy kontrowersyjnego rosyjskiego ustawodawstwa dotyczącego "zagranicznych agentów", które skierowane było przeciwko dziesiątkom organizacji pozarządowych i mediów postrzeganych jako krytyczne wobec władz Federacji.

Zdaniem rosyjskich śledczych, Memoriał prowadził czynności niezgodne z konstytucją Rosji, a także łamał inne ustawy. Członkowie stowarzyszenia stwierdzili wprost, że "sprawa ma charakter czysto polityczny".

Na zamknięcie rosyjskiej organizacji, założonej w Moskwie i działającej od 1989 roku, zareagowało m.in. Amnesty International. – Likwidacja stowarzyszenia Memoriał stanowi bezpośredni atak na prawa do wolności wypowiedzi i zrzeszania się" – oznajmiła z kolei prezes organizacji Marie Struthers.

Potocki: Memoriał nagłaśniał rządowe afery

O znaczeniu organizacji Memoriał mówił środę na antenie „Siódma9” red. Michał Potocki z „Dziennika Gazeta Prawna”.

– Nie bałbym się stwierdzenia, że Memoriał to najważniejsza organizacja pozarządowa Rosji po upadku Związku Sowieckiego. Na początku swojej działalności Memoriał mówił o tym, że Rosjanom należy przywrócić pamięć o zbrodniach z czasów komunistycznych, przede wszystkim stalinowskich, ale nie tylko. Zaczęto tę pamięć przywracać. Badano dokumenty historyczne, publikowano nazwiska ofiar reżimu. Memoriał bardzo mocno przysłużył się także ujawnianiu i popularyzacji prawdy o zbrodni w Katyniu, jako jednej z wielu zbrodni popełnionych w okresie radzieckiej Rosji – powiedział dziennikarz.

– Już w czasie istnienia poradzieckiej Rosji Memoriał obudował się masą organizacji, które także zajmowały się współczesnością. Dbały one o więźniów politycznych, nagłaśniały rządowe afery i to wszystko sprawiło, że dla władz w Memoriał stał się cierniem – kontynuował Potocki.

"Konsolidacja systemu"

Zdaniem dziennikarza pokazuje to konsolidację systemu w Rosji, a także świadczy o braku tolerancji dla jakichkolwiek organizacji podważających pozytywny obraz władz, czy to obecnych, czy radzieckich.

– Mówił o tym wyraźnie przedstawiciel rosyjskiej prokuratury na procesie ws. likwidacji – powiedział Potocki. Jak przekazał, w uzasadnieniu decyzji zarzucono organizacji, że mówi o Związku Radzieckim jako o państwie terrorystycznym, a nawet o wybielanie nazizmu – powiedział Potocki.

Dziennikarz podkreślił, że Memoriał mówił dużo nie tylko o zbrodniach popełnionych na narodzie rosyjskim, ale także na innych narodowościach. W tym kontekście jest to również olbrzymia strata dla środowisk liberalnych spoza Rosji.

Czytaj też:
"Sumienie Rosji". Prezydent Duda skomentował likwidację Memoriału

Źródło: Siódma 9
Czytaj także