Podczas wtorkowej konferencji prasowej przewodniczący Platformy Obywatelskiej zaalarmował, że w Polsce "mamy do czynienia z wielkim zagrożeniem" dotyczącym wzrostu cen oraz wskaźnika inflacji, który ma wpływ m.in. na wypłacane emerytury. – Z końcem roku wszyscy, bez wyjątku, odczujemy stratę, poza władzą. Czy oni tam wszyscy powariowali? – pytał Donald Tusk.
Lider PO w swoim wystąpieniu odniósł się również do budżetu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Były premier wytknął, że szef rządu Mateusz Morawiecki podniósł go o 700 proc.
Müller odpowiada Tuskowi
Na zarzuty Tuska odpowiedział w programie Wirtualnej Polski rzecznik rządu. Piotr Müller nie szczędził słów krytyki pod adresem byłego premiera.
– Gdyby pan premier Tusk wiedział, w jaki sposób funkcjonuje Kancelaria Premiera, to może by nie gadał takich głupot – stwierdził.
Müller wskazywał, że zwiększenie budżetu KPRM ma związek nie tylko z większym zakresem działań, jaki realizują urzędnicy, ale także z większą specjalizacją. Kancelaria potrzebuje bowiem fachowców, którzy muszą być odpowiednio opłacani.
– To zniesienie granicy, która powoduje, że możemy w przyszłości dać dodatek osobom, które są specjalistami w danej branży. Możemy dać, to nie jest automat – mówił rzecznik rządu.
– W tej chwili w Kancelarii Premiera, w przeciwieństwie do czasów Donalda Tuska, mamy cały resort cyfryzacji i jeszcze kilka innych jednostek, które zostały częściowo wchłonięte. Jeżeli chcemy mieć sytuację bezpiecznego państwa, w szczególności w zakresie cyberbezpieczeństwa, trzeba zatrudniać najlepszych specjalistów z rynku – wyjaśnił Müller.
Czytaj też:
Kontrowersyjny projekt PiS. "Jestem przekonany, że przejdzie w Sejmie"Czytaj też:
Müller przekazał najnowsze dane epidemiczne. Ogromna liczba zgonów