Gazeta zauważa, że po tym, jak partia Jarosława Kaczyńskiego doszła do władzy, koszty ochrony związane z upamiętnieniem ofiar katastrofy smoleńskiej systematycznie rosną. Różnica między rokiem 2015 a 2016 wyniosła 185 tys. zł.
Według "Super Expressu" z każdym miesiącem w uroczystościach uczestniczy coraz więcej policjantów. W styczniu 2015 roku do ochrony Krakowskiego Przedmieścia oddelegowano 89 funkcjonariuszy, natomiast w tym samym miesiącu tego roku już 772. W całym 2016 roku nad bezpieczeństwem podczas miesięcznic czuwało ok. 5 tys. policjantów. Koszt? 1,5 mln zł.
– (…) Nie ma wątpliwości, że akurat miesięcznice i to, co się na nich dzieje, są wiecami. To są pieniądze obywateli, a nie PiS. Inaczej jest w przypadku rocznic, które są uroczystościami państwowymi – powiedział gazecie poseł Cezary Tomczyk z PO, który złożył interpelacje w tej sprawie.