Środa to czternasty dzień rosyjskiej inwazji na ukraińskie terytorium państwowe. Mimo bohaterskiego oporu ukraińskiej armii i społeczeństwa Rosjanie są lepiej wyposażeni, mają przewagę liczebną i sukcesywnie posuwają się do przodu.
Szacunki wywiadu USA
Obie strony toczącej się wojny starają się w swoich przekazach pomniejszać straty własne przy jednoczesnym zawyżaniu strat przeciwnika.
Szacunki amerykańskiego wywiadu przytacza w środę CNN. Od rozpoczęcia „operacji militarnej” Rosjanie mieli stracić od 8 do 10 proc. zasobów wojskowych, zgromadzonych wokół Ukrainy. Do strat wliczono naturalnie nie tylko jednostki zniszczone bezpośrednio w trakcie walk, ale również tzw. straty marszowe i stracone z innych przyczyn. Straty rosyjskie dotyczą czołgów, lotnictwa, artylerii, jak i innych zasobów wojskowych.
W ocenie wywiadu USA na terytorium Ukrainy przebywa 95 proc. sił, których Moskwa zamierzała użyć na Ukrainie, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Jak szacują amerykańscy analitycy, po stronie ukraińskiej straty również wynoszą między 8 do 10 proc. wszystkich zasobów.
Straty Rosji według MON Ukrainy
Rankiem ukraiński MON zamieścił w mediach społecznościowych nowe zestawienie obejmujące rosyjskie straty wojenne według wyliczeń ukraińskich. Dane obejmują przedział czasowy od początku inwazji do 8 marca.
Od 24 lutego Rosjanie stracili ponad 12 tys. żołnierzy. Ponadto ukraińskiej armii udało się zniszczyć 317 czołgów, 1070 transporterów opancerzonych, 120 systemów artyleryjskich, 56 wyrzutni rakiet MLRS, 28 jednostek systemów przeciwlotniczych, 49 samolotów, 81 helikopterów, 482 pojazdy, 3 statki, 60 zbiorników paliwa oraz 7 dronów.
Czytaj też:
Doradca Zełenskiego: Ukraina bierze pod uwagę rozmowy o neutralnościCzytaj też:
Ukraina: Rosjanie zbombardowali szpital dziecięcy w Mariupolu