Środa to czternasty dzień rosyjskiej inwazji na ukraińskie terytorium państwowe. Mimo bohaterskiego oporu ukraińskiej armii i społeczeństwa Rosjanie są lepiej wyposażeni, mają przewagę liczebną i sukcesywnie posuwają się do przodu. Na froncie południowo-wschodnim pogarsza się sytuacja oblężonego Mariupola.
Szpital dziecięcy zbombardowany
„Armia rosyjska zrzuciła z samolotów bomby na szpital dziecięcy w Mariupolu, zniszczenia są ogromne” – przekazała na Telegramie rada miejska Mariupola.
„Budynek szpitala, gdzie jeszcze niedawno leczono dzieci, jest całkowicie zniszczony. Informacja na temat poszkodowanych dzieci jest ustalana” – podano w komunikacie.
W sieci opublikowany został materiał video pokazujący skalę zniszczeń.
Mariupol i Mikołajów – front południowy
W kierunku oblężonego Mariupola zmierza rosyjska kolumna wojskowa – przekazała tego samego dnia ukraińska agencja UNIAN.
Pierścień okrążenia wokół miasta zaciska się, a wojska samozwańczej Republiki Donieckiej i oddziały rosyjskie rozpoczęły już walki na terenie miasta. Strona ukraińska od kilku alarmuje, że Rosjanie łamią ustalenia o zawieszeniu broni i otwierają ogień do ludzi, którzy próbują ewakuować się z Mariupola.
Z kolei na zachodniej części frontu południowego toczą się walki w okolicy Mikołajowa. W ciągu kilku ostatnich dni ukraińska armia kilkukrotnie odparła szturm na miasto. We wtorek i środę Rosjanie przerzucili kolejne oddziały na północ od Mikołajowa.
Czytaj też:
Zychowicz: Oświadczenie Pentagonu powinno zamknąć sprawęCzytaj też:
Szef MSZ: Szacujemy, że z Ukrainy może ewakuować się 5 mln osób