„Pomimo wstrząsających zbrodni popełnianych przez rosyjską armię, prawosławny patriarcha Moskwy nie wycofuje swego poparcia dla wojny wypowiedzianej Ukrainie przez reżim Władimira Putina. Kolejnym tego świadectwem była niedzielna liturgia, którą patriarcha Cyryl postanowił odprawić wczoraj w katedrze polowej w Moskwie” – donosi portal Vatican News.
Cyryl I: Rosja prowadzi „wojnę obronną”
Cyryl I w kazaniu zwrócił się do żołnierzy, by pozostali wierni złożonej przez siebie przysiędze oraz do narodu rosyjskiego, by wyrażał poparcie dla inwazji na Ukrainę, którą określił jako wojnę „obronną”. „W ciągu całej naszej historii byliśmy tak wychowani, że kochamy naszą ojczyznę i będziemy gotowi bronić jej w taki sposób, w jaki tylko Rosjanie potrafią bronić swojego kraju” – mówił.
Patriarcha nakreślił wizję stosunków międzynarodowych, w których Rosja przeciwstawia się jakiejś „jednej sile”, która zdominowała wszystkie państwa Zachodu. Pozostawanie pod wpływem tej siły, jak wynika ze słów Cyryla, podważa prawo niektórych narodów do uznania swojej niepodległości.
- Dziś słowo niepodległość jest często stosowane w odniesieniu do niemal każdego kraju na świecie. Jest to jednak błędne, ponieważ większość krajów świata znajduje się obecnie pod ogromnym wpływem jednej siły, która niestety przeciwstawia się sile naszego narodu. A ponieważ tak jest, ponieważ istnieje tam wielka siła, musimy być bardzo silni. Mówiąc „my”, mam na myśli przede wszystkim Siły Zbrojne – ale nie tylko. Wszyscy nasi ludzie muszą się dziś obudzić, muszą się obudzić, muszą zrozumieć, że nadszedł czas szczególny, czas, od którego mogą zależeć historyczne losy naszego narodu – przekonywał.
Patriarcha Moskwy: Wojna na ukrainie to „spór wewnętrzny”
Cyryl I wyraził bezpośrednie poparcie dla działań militarnych Władimira Putina, wskazując przy tym, że sytuacja cywilów na terenach ogarniętych wojną budzi jego „niepokój” i dlatego należy jak najszybciej zakończyć konflikt. Jednak, nawet czyniąc tę uwagę, schizmatycki przywódca dodał, że potyczki na tych terenach to „spory wewnętrzne”.
Od początku wojny, pomimo sprzeciwu – również ze strony prawosławnych hierarchów – patriarcha Moskwy i całej Rusi nie opowiedział się przeciwko inwazji Rosji na Ukrainę.
Czytaj też:
Kard. Müller: Putin określa się jako wierzący. W tym sensie jest gorszy niż Hitler i StalinCzytaj też:
Ambasador Ukrainy przy Watykanie: Gdyby papież przyjechał, wojna by się skończyłaCzytaj też:
Spotkanie Franciszka i Cyryla. Papież neguje nauczanie Kościoła nt. wojny sprawiedliwej