"Nasz Dziennik" chciał zareklamować swój najnowszy numer, w którym pojawiają się teksty na temat ideologii gender w polskich szkołach. W pierwszej wersji spotu znalazło się stwierdzenie: "Pod przykrywą równości Twoje dziecko słucha o homoseksualizmie".
Gazeta otrzymała od pracownika TVP odmowny mail. Jak tłumaczono, treść reklamy narusza art. 16 b ust. 3 pkt 2 ustawy o radiofonii i telewizji, a przekaz handlowy nie może zawierać treści dyskryminujących ze względu m.in. na orientację seksualną.
Redakcja "Naszego Dziennika" zdecydowała się na modyfikację spotu i zaproponowała zwrot: "Twoje dziecko słucha nieprawdy o homoseksualizmie". Jednak Telewizja Polska podtrzymała swoją decyzję o odmowie emisji wideo ze względu na przywołane wcześniej przepisy.
Sprawa zakończyła się zmianą całej treści reklamy. Według "Naszego Dziennika" TVP poddała w wątpliwość, czy dopuszczalne jest umieszczenie w spocie sformułowania "gender w szkołach". Ostatecznie powstała zupełnie nowa wersja spotu, co do którego telewizja nie miała już zastrzeżeń.
Więcej w "Naszym Dzienniku".