W RZECZY SAMEJ | W cieniu wyborów samorządowych gabinet Donalda Tuska przygotował ustawę, którą śmiało można nazwać zamachem nie tylko na praworządność i na demokrację, wiem, wiem, wyświechtane, zużyte słowa, lecz także w ogóle na same podstawy ładu cywilizacyjnego w Polsce.
Tak, co się tyczy radykalizmu i szkodliwości, wypichcona przez Adama Bodnara nowelizacja Kodeksu karnego nie ma sobie równych. Jest gorsza od wszystkich innych przejawów naruszania, naginania czy po prostu łamania reguł prawa. Jest bardziej szkodliwa niż pospieszne przejmowanie mediów publicznych, niż bezprawne więzienie dwóch posłów – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – a nawet niż najście na dom Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości.
Tak, powtórzę to raz jeszcze: zmiany, które szykuje pan Bodnar, są gorsze, bo uderzają w sam rdzeń polskiej kultury i tradycji.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.