#WARTO | W niedzielę 22 maja zebrało się 75. Światowe Zgromadzenie Zdrowia, by omówić i przyjąć poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych 2005 (IHR).
Po tym, co nam zafundowano od marca 2020 r. pod pretekstem walki z pandemią, poczynania WHO (na szczęście) są monitorowane przez niezależne środowiska medyczne, więc wiemy, co się święci. Poprawki zgłoszone przez przedstawicielkę USA, niejaką Loyce Pace, zmierzają do wzmocnienia pozycji WHO wobec rządów krajów członkowskich. Pozornie są to miękkie środki, jednak niedookreśloność zapisów i wynikająca z tego przestrzeń dowolnej interpretacji rodzą poważne obawy.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.