Jak informuje prokuratura, ciało zostanie zbadane w Zakładzie Medycyny Sądowej w Lublinie.
O kolejnych ekshumacjach ciał ofiar katastrofy smoleńskiej informowała na początku roku rzecznik Prokuratury Krajowej Ewa Bialik. Podała wówczas, że kolejny etap prac ekshumacyjnych zostanie przeprowadzony w ciągu pierwszych sześciu miesięcy br.
Konieczność przeprowadzenia ponownych autopsji Prokuratura Krajowa od początku uzasadniała możliwymi błędami bądź zaniechaniami, przy przeprowadzaniu identyfikacji i pochówku ofiar katastrofy smoleńskiej. Śledczy wskazywali na możliwą zamianę szczątków ofiar oraz nieprawidłowości w opisie stwierdzonych obrażeń w dokumentacji sporządzonej przez stronę rosyjską. Jak widać, obawy prokuratorów były słuszne. Wcześniej musieli się jednak zmierzyć z zarzutami o bezczeszczenie zwłok, barbarzyństwo i wykorzystywanie sprawy do celów politycznych.
Przypomnijmy, że w wyniku otwarcia na początku grudnia ubiegłego roku grobu, w którym miał spoczywać Piotr Nurowski ustalono, że pochowano w nim ministra Mariusza Handzlika. Ekshumacja ta miała być ostatnią przeprowadzoną przez prokuraturę w 2016 roku, jednak po wykryciu zamiany ciał podjęto decyzję o przyspieszeniu ekshumacji szczątków złożonych w grobie śp. Mariusza Handzlika.
Czytaj też:
Błędy przy pochówkach ofiar Smoleńska? "Lepiej było tego nie odkrywać"Czytaj też:
Katastrofa smoleńska. Szokujące odkrycia po kolejnych ekshumacjach ciał ofiar