Scholz chwali niemieckie wsparcie dla Ukrainy. Dane wskazują co innego

Scholz chwali niemieckie wsparcie dla Ukrainy. Dane wskazują co innego

Dodano: 
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz Źródło: PAP/EPA / CLEMENS BILAN
Nikt nie dostarcza broni na taką skalę, jak Niemcy – zapewnia niemiecki kanclerz Olaf Scholz. Dane przedstawione przez niemieckie ministerstwo gospodarki wskazują co innego.

Przemawiając w ubiegłym tygodniu na konferencji prasowej z przywódcami Litwy, Łotwy i Estonii, Scholz powiedział, że Berlin wspiera Kijów "mocniej niż ktokolwiek inny".

twitter

– Niemcy są jednym z najważniejszych militarnych sojuszników Ukrainy. Nikt nie dostarcza broni na taką skalę, jak Niemcy – przekonywał. Dodał, że Berlin wysyła ukraińskiemu wojsku najnowocześniejsze systemy artyleryjskie i szkoli żołnierzy do ich obsługi.

Słowa kanclerza wywołały wiele komentarzy, a wiele osób wskazuje, że Berlin – wbrew słowom polityka – przeciąga decyzje o dostawach broni.

Na ile Berlin pomaga Ukraine?

W reakcji na wypowiedź kanclerza Scholza, posłanka partii Lewica Sevim Dagdelen złożyła nawet zapytanie w tej sprawie do resortu gospodarki. Jak wynika z danych ministerstwa, sprzęt wojskowy, którego przekazanie zatwierdził dotychczas niemiecki rząd, ma wartość nieco ponad 350 milionów euro.

"Od 24 lutego do 1 czerwca tego roku Berlin wydał zgodę na wywóz sprzętu wojennego za 219,8 miliona euro oraz innych artykułów wojskowych jak hełmy czy kamizelki kuloodporne za 85,2 miliona euro. Poza tym zezwolono na przekazanie sprzętu innej kategorii, nie sprecyzowano jakiej, za 45,1 miliona euro" – podaje, za resortem gospodarki, serwis "Deutsche Welle".

Dla porównania, Stany Zjednoczone dostarczyły do tej pory, lub zobowiązały się do dostarczenia, broń o wartości 4,3 mld euro. W poniedziałek natomiast prezydent Andrzej Duda poinformował, że pomoc militarna, której Polska do tej pory udzieliła Ukrainie, ma wartość już co najmniej 1,7 mld dolarów.

Czytaj też:
"Niemcy muszą zdecydować". Zełenski oskarża Scholza
Czytaj też:
"Szczekanie NATO pod drzwiami Rosji". Papież tłumaczy się z kontrowersyjnych słów

Źródło: Deutsche Welle / Ukrinform / Interfax-Ukraina / Reuters
Czytaj także