Podczas wspólnej konferencji prasowej w Pradze ze swoim czeskim odpowiednikiem, Janem Lipavskim, Annalena Baerbock powiedziała: „Podkreślamy tym, że nie damy się podzielić. My jako państwa UE również możemy działać przeciwko sobie, ponieważ gaz jest obecnie trudno dostępny. Mimo to, stoimy razem i to jest najważniejszy sygnał dla rosyjskiego prezydenta”.
– W dłuższej perspektywie droga jest jasna: Europa zyska suwerenność dzięki ekspansji energii odnawialnej – dodała szefowa niemieckiego MSZ. Według Baerbock z każdą nową turbiną wiatrową i elektrownią słoneczną w Europie państwa UE zyskają „wolność” i „razem będą silniejsze”.
– Oznacza to również, że musimy szybko rozbudować infrastrukturę w Europie, za pomocą której transportujemy energię – wyjaśniła minister.
Wyzwaniem dla wszystkich krajów europejskich jest utrzymanie bezpieczeństwa dostaw, powiedział Baerbock, zauważając, że gaz, a nie energia elektryczna, jest głównym źródłem dostaw ciepła w Niemczech.
Unijne porozumienie
We wtorek ministrowie krajów Unii Europejskiej odpowiedzialni za sprawy energii osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed nadchodzącą zimą. Zgodnie z propozycją Komisji Europejskiej ograniczenie zużycia gazu ziemnego ma wynieść 15 proc. od sierpnia 2022 r. do marca 2023 r.
"To nie była misja niemożliwa! Ministrowie osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed nadchodzącą zimą" – przekazała na Twitterze czeska prezydencja.
Obecna na spotkaniu minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podkreśliła, że podjęta decyzja jest neutralna dla Polski. Minister przekazała, że dla Polski największym wyzwaniem pozostaje system handlu uprawnieniami do emisji. Jak stwierdziła, Polska oczekuje solidarności w tej kwestii.
Czytaj też:
"Nie obchodzi mnie płacz Putina". Mocne słowa szefowej MSZ NiemiecCzytaj też:
Niemieckie MSZ odpowiada na groźby Moskwy. "To tylko nowa propaganda ze strony Rosji"Czytaj też:
Szefowa MSZ Niemiec ostro o Putinie. "Co możesz negocjować..."