W wywiadzie dla dziennika "Bild" szefowa MSZ Niemiec komentowała kwestię wsparcia militarnego dla Kijowa oraz spotkanie prezydenta Rosji Władimira Putina z prezydentami Turcji i Iranu.
Czołgi dla Ukrainy
Jak podkreśliła w rozmowie z dziennikarzem Annalena Baerbock, oskarżenia pod adresem Berlina w kwestii zbyt powolnego dostarczania broni dla Ukrainy są nieuzasadnione. – Nikt w rządzie federalnym nie oszukuje swoich europejskich sąsiadów – tłumaczyła polityk.
Baerbock stwierdziła też, że decyzje te wymagają przemyślenia. – Kilkakrotnie już wyjaśniałam, że musimy przyjrzeć się w szczególności artylerii, aby ustalić, jak możemy zapewnić Ukrainie większe wsparcie – mówiła minister.
– Nie możemy załatwić czołgów dla Ukrainy od ręki – dodała szefowa MSZ.
Jednocześnie pytana o perspektywy Ukraińców na zwycięstwo w wojnie, Baerbock zapewniła, że "mają oni prawo do życia w pokoju, wolności i bezpieczeństwie".
Baerbock: Nie obchodzi mnie płacz Putina
W wywiadzie szefowa niemieckiej dyplomacji skomentowała także wspólne zdjęcie prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i prezydentem Iranu Ebrahimem Ra’isiem ze spotkania w Teheranie.
– To zdjęcie jest dla mnie więcej niż niezrozumiałe, zwłaszcza z punktu widzenia członka NATO – podkreśliła polityk.
Minister stwierdziła także, że spotkanie w Teheranie pokazuje, że istotna jest "jedność z wartościowymi partnerami", którzy "nie tylko trzymają się wiary w międzynarodowe zasady, ale także stają w ich obronie".
Zapytana o postawę prezydenta Rosji Baerbock dodała: "Nie obchodzi mnie płacz Putina, rosyjski prezydent prowadzi agresywną wojnę, która łamie prawo międzynarodowe".
Czytaj też:
UE zapowiada dodatkowe 500 mln euro pomocy dla UkrainyCzytaj też:
Amerykańscy eksperci: Ukraina poczyniła pewne postępy
Komentarze