Ukraiński przywódca przekazał wiadomość o rozmowie telefonicznej z jednym z europejskich przywódców w niedzielnym wpisie na portalu społecznościowym Twitter.
"Rozmawiałem z przewodniczącym Rady Europejskiej Charles'em Michelem. Opowiedziałem mu o sytuacji na froncie, w szczególności w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Rosyjski terror nuklearny wymaga mocniejszej reakcji społeczności międzynarodowej – sankcji wobec rosyjskiego przemysłu jądrowego i paliwa nuklearnego" – napisał Wołodymyr Zełenski.
"Pozytywnie oceniono rozpoczęcie eksportu zboża drogą morską, skoordynowane przygotowania do szczytu Platformy Krymskiej i innych wydarzeń. Podkreśliłem znaczenie jak najszybszego odblokowania pakietu pomocy makrofinansowej dla Ukrainy" – dodał prezydent.
Ostrzał elektrowni atomowej w Zaporożu
Kilka dni temu Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) zwróciła się z pilnym apelem do Rosji i Ukrainy o szybkie umożliwienie ekspertom odwiedzenia rozległego kompleksu elektrowni atomowej w Zaporożu w celu ustabilizowania sytuacji i uniknięcia awarii. Dyrektor Rafael Grossi tłumaczył w mediach, że z każdym dniem sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna.
Wojska rosyjskie zajęły teren elektrowni na początku marca, czyli tuż po rozpoczęciu inwazji militarnej. Ukraińskie media podały, że w ostatnim czasie miały miejsce kolejne ostrzały okolic elektrowni, w wyniku których doszło do uszkodzenia stacji azotowo-tlenowej oraz czujników monitorujących promieniowanie wokół przechowalnika wypalonego paliwa. W wyniku powstałych uszkodzeń może istnieć ryzyko wycieku wodoru i uwolnienia do atmosfery substancji promieniotwórczych. Niemniej, informacje te są obecnie niemożliwe do zweryfikowana przez specjalistów.
Czytaj też:
Były wicepremier Rosji wybrany prezydentem międzynarodowej federacjiCzytaj też:
Wojna na Ukrainie. Putin chce prosić o pomoc kolejnego przywódcę