Wypadek w Chorwacji. Znamy wyniki sekcji zwłok kierowcy

Wypadek w Chorwacji. Znamy wyniki sekcji zwłok kierowcy

Dodano: 
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji Źródło: PAP/EPA / IVAN AGNEZOVIC
Poznaliśmy wyniki sekcji zwłok 72-letniego kierowcy, który stracił panowanie nad autokarem w Chorwacji.

Według ustaleń chorwackiej prokuratury, to właśnie 72-latek prowadził pojazd w trakcie wypadku na trasie autostrady A4. Służby odnalazły jego ciało zapięte pasami bezpieczeństwa na fotelu kierowcy.

Sekcja zwłok mężczyzny zakończyła się, a jej wyniki poznał prokurator, który zajmuje się sprawą – ustaliła nieoficjalnie telewizja HRT, na którą we wtorkowy poranek powołał się portal Onet.pl.

Ponadto, polski konsul w stolicy Chorwacji – Zagrzebiu Dagmara Luković potwierdziła, że śledczy zidentyfikowali wszystkie ofiary wypadku polskiego autobusu.

Wyniki sekcji zwłok

72-letni kierowca, który stracił panowanie nad pojazdem, nie był pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających oraz nie cierpiał na tzw. ostre choroby – miała ustalić sekcja zwłok.

Przypomnijmy, że do wypadku polskiego autokaru doszło w minioną sobotę, 6 sierpnia nad ranem na trasie autostrady A4, na północ od stolicy Chorwacji – Zagrzebia, pomiędzy miejscowościami Jarek Bisaški i Podvorec. Pojazd zjechał z drogi i wpadł do rowu.

W wyjeździe uczestniczyły 44 osoby – 42 pielgrzymów oraz dwóch kierowców. Uczestnicy pielgrzymki autokarowej pochodzili z Sokołowa Podlaskiego, Konina i Jedlni koło Radomia. Polacy zmierzali do Medziugorie.

Śmierć drugiego kierowcy

W poniedziałek prokuratura w Varaždinie poinformowała o śmierci drugiego kierowcy autokaru, który rozbił się w Chorwacji. Mężczyzna zmarł w chorwackim szpitalu. To 13 ofiara tragicznego zdarzenia.

Media informują, że w wyniku wypadku rannych zostało 31 osób. 18 Polaków nadal jest w ciężkim stanie i przebywa w miejscowych placówkach medycznych w Zagrzebiu lub w okolicach stolicy Chorwacji, w zależności od stanu zdrowia.

Pierwsze cztery osoby poszkodowane wróciły do Polski w nocy z soboty na niedzielę, wraz z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim.

Czytaj też:
Kontrola po wypadku autokaru. "Nie chciałbym przesądzać o karach"
Czytaj też:
Wypadek w Chorwacji. Jasina: Trwają procedury identyfikacji osób, które zginęły

Źródło: Onet.pl / HRT
Czytaj także