Zarządcy metra chcą, żeby każdy pasażer poczuł się mile "powitany", a formuła skierowana do kobiet i mężczyzn nie uwzglądnia osób, które nie utożsamiają się z żadną z tych płci. Brak neutralności w od lat stosowanej formule mógłby, zdaniem władz, prowadzić do wykluczenia gejów, lesbijek czy osób transpłciowych.
Decyzję popiera burmistrz Londynu Sadiq Khan. Inicjatywa spotkała się również z przychylnością stowarzyszeń LGBT.
Czytaj też:
Ordo Iuris: Środowiska LGBT i feministyczne działają w polskich szkołachCzytaj też:
YouTube ograniczał materiały LGBT? Koncern przeprasza i zapowiada zmiany
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
