W związku z wyświetleniem wulgarnej treści dotyczącej prezydent Warszawy, Jan Grabiec z Platformy Obywatelskiej zarzucił publicznemu nadawcy - "TVPiS" - prowadzenie rynsztokowej kampanii nienawiści. Polityk pytał wówczas, czy to efekt paniki po sondażach, w których PO dogania PiS. W odpowiedzi na wpis Grabca, wicedyrektor TVP Info ds. publicystyki Samuel Pereira oświadczył, że taka treść nie powinna się pojawić na antenie. Jak podkreślał, sprawa jest wyjaśniana.
Na tym się jednak nie skończyło. Interpelację w sprawie zamieszczenia tweeta na antenie zgłosił poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Furgo, który wskazywał, że bardzo trudno uwierzyć w błąd moderatora. "Wykorzystywanie kanału komunikacji tweetowej weszło w krew pracownikom TVP zacierając różnicę pomiędzy tym co prywatne a publiczne. A jeżeli był to błąd moderatora, to TVP po raz kolejny potwierdza wyraźny spadek profesjonalizmu również w sferze obsługi swoich programów, w sferze merytorycznej, technicznej i dziennikarskiej" – napisał polityk.
W odpowiedzi na tę interpelację, prezes TVP Jacek Kurski poinformował, że jej treść jest częściowo nieaktualna. "Błąd moderatora programu spotkał się z natychmiastową i zdecydowaną reakcją dyrekcji Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, a także kierownictwa redakcji publicystyki TVP Info. Zdecydowano m.in. o natychmiastowym zakończeniu współpracy z osobą odpowiedzialną za tę sytuację" – wskazał Kurski.
Czytaj też:
Wulgarny tweet o Gronkiewicz-Waltz na antenie TVP Info. Pracownik zawieszony