Szalejące chłopczyce
Swoistym detonatorem nowych trendów była Międzynarodowa Wystawa Nowoczesnej Sztuki Dekoracyjnej i Przemysłowej, która odbyła się w Paryżu w 1925 r. Ta nowatorska ekspozycja zasadniczo zdeterminowała ducha i wizualną ekspresję dekady. Tętniąca życiem scena kulturalna Paryża nie ograniczała się w swej aktywności do dnia. Miasto miało nocne życie z wieloma klubami nocnymi i restauracjami, które zapewniały rozrywkę publiczności. Jazz, nowy gatunek muzyki wywodzący się z Ameryki, podbił całą Europę, a więc także Paryż, a najpopularniejsze tańce to charleston, shimmy, boston, fokstrot i tango. Na wystawie czytamy: „Słowo »taniec« odnosiło się nie tylko do tańca, lecz także do szczególnego paryskiego uczucia, swego rodzaju szaleństwa, którego desperacko poszukiwali ludzie próbujący zapomnieć o wojennej traumie.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.