Od początku || Polska przystąpiła do Unii Europejskiej w 2004 r., bo Konstytucja Rzeczypospolitej zachowała supremację wobec prawa unijnego; kropka.
W przeciwnym wypadku traktat akcesyjny byłby z konstytucją sprzeczny, co orzekł Trybunał Konstytucyjny jeszcze za prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego.
Zapewne gdyby trzeba było inaczej włączyć Polskę do Unii, jej zwolennicy konstytucją by się nie przejmowali. I możliwe, że by się im powiodło. Może jednak nie, skoro za udziałem w Unii głosowała przecież mniejszość uprawnionych do głosowania. Otwarte podważenie suwerenności z pewnością zrobiłoby na wielu Polakach wrażenie.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.