Na słuch || Nie chcąc podporządkować się opresyjnym, szczególnie wobec kobiet, rządom Recepa
Erdoğana, urodzona w Istambule wokalistka zdecydowała się na emigrację – pisze Grzegorz Brzozowicz.
Czwarty, wydany na Zachodzie, album 37-latki w końcu przykuł uwagę tamtejszych mediów.
Zyskał on rozgłos nie tylko ze względu na odważny przekaz, lecz także nowatorskie połączenie rockowej psychodelii i folkowej tradycji.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.