"Prigożyn to diabeł". Wstrząsająca relacja o Grupie Wagnera

"Prigożyn to diabeł". Wstrząsająca relacja o Grupie Wagnera

Dodano: 
Jewgienij Prigożyn, założyciel grupy Wagnera
Jewgienij Prigożyn, założyciel grupy Wagnera Źródło: PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY/POOL
Ci, którzy nie chcieli walczyć byli zabijani na oczach nowo przybyłych – opisuje służbę w Grupie Wagnera Andriej Miedwiediew. Mężczyzna uciekł do Norwegii, gdzie stara się o azyl.

Stacja CNN opublikowała rozmowę z jednym z byłych dowódców, służącym w ubiegłym roku w Grupie Wagnera, która wspiera Moskwę na Ukrainie.

26-letni Andriew Miedwiediew uciekł do Norwegii, gdzie obecnie stara się o azyl. W rozmowie z CNN opisuje wstrząsające realia służby w grupie najemniczej.

Okrutne traktowanie i brak taktyki

Jak relacjonuje Miedwiediew, żołnierze z Grupy Wagnera wysyłani są na front bez wystarczających informacji, rozkazy otrzymują tylko w ograniczonym zakresie, a w ich walka jest źle zorganizowana.

– Tam nie było żadnej prawdziwej taktyki. Otrzymywaliśmy tylko rozkazy dotyczące pozycji przeciwnika... Nie było żadnych konkretnych wytycznych jak mamy się zachować. Po prostu planowaliśmy jak to zrobić, krok po kroku – mówił mężczyzna.

Były dowódca opisuje też w rozmowie z dziennikarzem niezwykłe okrucieństwo wobec najemników, którzy nie chcieli się podporządkować rozkazom. – Zabierali tych, którzy nie chcieli walczyć i strzelali do nich na oczach nowo przybyłych (najemników - red.) – mówił Miedwiediew.

26-latek dołączył do Grupy Wagnera jako ochotnik i na Ukrainę wyjechał w lipcu 2022 roku. Służył w pobliżu Bachmutu, jednak w wywiadzie mężczyzna nie chciała mówić czym dokładnie się zajmował.

Miedwiediew wspomina także o Jewgieniju Prigożynie – założycielu prywatnej armii najemników Grupa Wagnera, którego nazywa "diabłem". – Gdyby był rosyjskim bohaterem, to wziąłby broń i walczył z żołnierzami – podkreśla mężczyzna.

Najnowsze dane ONZ ws. ofiar wojny na Ukrainie

Od początku wojny na Ukrainie zginęło ponad 7,1 tys. cywilów, a ponad 11,5 tys. zostało rannych – wynika z najnowszych danych Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka opublikowało raport o ofiarach wśród ludności cywilnej na Ukrainie. Według dokumentu w okresie od 24 lutego 2022 r., czyli od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, do 30 stycznia 2023 r. zginęło 7110 cywilów, a 11547 zostało rannych.

Wśród zabitych odnotowano 180 dziewcząt i 225 chłopców w wieku dojrzewania oraz 33 małe dzieci, natomiast wśród rannych 242 dziewczynki, 334 chłopców i 266 dzieci. Najwięcej ofiar zarejestrowano w Donbasie – 4144 zabitych i 5854 rannych.

Czytaj też:
Spotkanie Reznikow-Macron. Media: Chodzi o myśliwce F-16
Czytaj też:
MFW zmienia prognozę dla gospodarki Rosji. Wzrost zamiast spadku

Źródło: CNN
Czytaj także