Polska kupiła wyrzutnie Himars. Błaszczak: Ta broń zatrzymała rosyjską inwazję

Polska kupiła wyrzutnie Himars. Błaszczak: Ta broń zatrzymała rosyjską inwazję

Dodano: 
System artylerii rakietowej HIMARS
System artylerii rakietowej HIMARS Źródło: TVP
– Do Polski trafi łącznie 506 wyrzutni Himars – przekazał szef MON Mariusz Błaszczak.

Administracja prezydenta USA zatwierdziła we wtorek sprzedaż Polsce systemu HIMARS. Kwota umowy to 10 mld dolarów. O decyzji Departamentu Stanu USA poinformowała Polska Agencja Prasowa na swoim oficjalnym koncie na Twitterze.

"Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Polsce 18 wyrzutni HIMARS wraz z amunicją za 10 mld dolarów" – napisano.

Błaszczak: 506 wyrzutni Himars

– Do Polski trafi łącznie 506 wyrzutni Himars. Rzeczywiście większość z nich, 438 będzie posadowionych na Jelczach, czyli na ciężarówkach produkowanych w Polsce. 36 na Oshkoshach, czyli na ciężarówkach amerykańskich – mówił w środę minister.

Jak zapewnił, będzie to siła, która "w sposób bardzo mocny będzie odstraszała agresora". Polityk podkreślił dalej, że Himarsy dziś świetnie sprawdzają się w rękach Ukraińców.

– Jeżeli popatrzymy na doświadczenia ukraińskie, to jest najskuteczniejsza broń, która zatrzymuje inwazję rosyjską na Ukrainę. Bardzo się cieszę z tej decyzji, ona jest też dowodem zaufania amerykańskiego wobec nas i dowodem budowanej konsekwentnie interoperacyjności między polskimi siłami zbrojnymi i siłami zbrojnymi amerykańskimi – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

HIMARS-y dla Polski

Departament Stanu USA w wydanym komunikacie podkreślił, że sprzedaż systemu HIMARS poprawi bezpieczeństwo Polski i będzie kolejnym krokiem modernizacyjnym polskiej armii.

„Proponowana sprzedaż wesprze cele polityki zagranicznej i cele bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych poprzez poprawę bezpieczeństwa sojusznika NATO, który jest siłą zapewniającą stabilność polityczną i postęp gospodarczy w Europie” – czytamy w komunikacie Departamentu Stanu USA.

Amerykanie wskazują, że sprzedaż zestawów HIMARS "poprawi realizację wojskowych celów Polski w zakresie modernizacji zdolności, przy jednoczesnym dalszym zwiększaniu interoperacyjności ze Stanami Zjednoczonymi i innymi sojusznikami”.

„Polska zamierza wykorzystać ten sprzęt i usługi obronne do modernizacji swoich sił zbrojnych i zwiększenia zdolności do wzmacniania obrony ojczyzny i odstraszania regionalnych zagrożeń. Polska nie będzie miała trudności z wchłonięciem tego sprzętu do swoich sił zbrojnych” – podkreśliła administracja amerykańskiego prezydenta.

Amerykańska broń

HIMARS jest systemem mobilnych wyrzutni, wykorzystujących amunicję kierowaną. To wieloprowadnicowy system rakietowy, zdolny do rażenia celów na odległości do 300 km. Wyrzutnia pocisków znajduje się na opancerzonej lekkiej ciężarówce. System pozwala na wykonywanie głębokich uderzeń rakietowych.

Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie kilkanaście zestawów HIMARS w celu obrony przed atakami wojsk rosyjskich. Jak niedawno donosił "The Wall Street Journal" w wysłanym do Kijowa sprzęcie wprowadzono modyfikację, która ograniczyła zasięg rakiet, tak aby Ukraińcy nie mogli atakować celów na terytorium Rosji.

Czytaj też:
Kadyrow grozi Polsce. Żaryn: Rosjanie starają się podsycać różnego rodzaju regionalizmy
Czytaj też:
Wielka Brytania ogłasza nowy pakiet sankcji na Rosję

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także