Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o skierowaniu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej. To znaczy, że ustawa nie będzie obowiązywała, dopóki Trybunał nie wypowie się na temat jej zgodności z konstytucją.
– Świadomy powagi sprawy zwracam się z apelem do sędziów TK o niezwłoczne zajęcie się tą ważną ustawą i prace nad nią w poczuciu odpowiedzialności za bezpieczeństwo prawne i ekonomiczne Polek i Polaków – powiedział prezydent o noweli dotyczącej SN, która ma być krokiem do odblokowania przez Komisję Europejską środków na Krajowy Plan Odbudowy.
Schetyna: Prezydent wie, że TK nie jest w stanie się zebrać
Były lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, komentując decyzję Andrzeja Dudy, powiedział w TVN24, że minął już tydzień, a prezydent nie złożył w TK zapowiadanego wniosku.
– To wyglada, że (prezydent - red.) umywa ręce, nie chce mieć nic wspólnego z tą sprawą, wie, że jest konflikt w Trybunale, wie, że Trybunał Konstytucyjny, Trybunał Julii Przyłębskiej, nie jest w stanie się zebrać się w gronie 11 sędziów, żeby o tej sprawie debatować, żeby podjąć decyzję co do procedowania – ocenił.
– Uważam, że PiS odpuścił pieniądze z KPO, odpuścił pieniądze europejskie. Wiedzą, że tego nie zrobią i teraz będą szukać winnego. Najchętniej znaleźliby go po stronie opozycji – dodał Schetyna.
"To jest ekipa nieudaczników"
Na uwagę prowadzącego program, że PiS znalazł już winnego – Komisję Europejską, polityk Platformy zareagował słowami: "Komisja Europejska też, ale w miarę zbliżających się wyborów, będą także przerzucać (winę - red.) oczywiście na opozycję".
– To jest ekipa nieudaczników, oni nie potrafią tego zrobić (odblokować KPO - red.). Mają gęby pełne frazesów, obietnic, a tak naprawdę (...) uwłaszczają się na majątku państwowym dokładnie tak samo, jak w latach 80. robiła to nomenklatura partyjna – powiedział Schetyna.
Czytaj też:
Decyzja prezydenta pogrąży PiS? "Wynik wyborów może być gorszy"Czytaj też:
Rzecznik rządu o decyzji prezydenta: Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem