Według Karczewskiego wymiar sprawiedliwości, to "jedyna dziedzina, która nie została tknięta przez 25 lat". Dodał, że reformy sądów domaga się 80 proc. obywateli. – Może nie zgadzamy się z prezydentem w jakimś fragmencie, ale mamy z tyłu głowy te same zmiany. Jesteśmy jedną drużyną i mamy takie same poglądy – tłumaczył.
Pytany, czy PiS poprze prezydenckie ustawy o sądach, Karczewski odpowiedział: "zobaczymy, obejrzymy". Marszałek Senatu poinformował też, że dzisiaj będzie rozmawiał z Andrzejem Dudą. Komentując piątkowe spotkanie prezydenta z prezesem PiS Jarosławem Kaczyński, polityk ocenił, że na pewno było "bardzo dobre".
Karczewski nie wykluczył, że wystartuje jako kandydat na prezydenta Warszawy. – Ale jeszcze nie mówię ani tak ani nie – zastrzegł. Jak wyjaśnił, o fotel prezydenta stolicy będzie ubiegał się wtedy, kiedy polityczne grono PiS zdecyduje, że jego kandydatura będzie "dobra". – Warszawę znam i czuję ją. Mam wiele pomysłów – mówił marszałek Senatu.