W środę przypadła 80. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Było to pierwsze miejskie antyniemieckie powstanie podczas II wojny światowej. Po miesiącu walk powstanie zostało ostatecznie brutalnie stłumione przez nazistów.
W oficjalnych uroczystościach na Placu Bohaterów Getta Warszawskiego w Warszawie, obok prezydenta Andrzeja Dudy, udział wzięli prezydenci Republiki Federalnej Niemiec oraz Izraela.
– Powstanie w getcie warszawskim jest dla mnie, prezydenta Rzeczypospolitej, i dla nas, dzisiaj potomnych, przede wszystkim symbolem męstwa, determinacji i odwagi, woli walki o wolność, woli samo decydowanie o sobie, niezwykłej, szaleńczej odwagi, absolutnej determinacji – mówiła głowa państwa polskiego.
Polska polityka historyczna
– Zawsze uważałem, że w polityce symbole są ważne. Zdjęcie prezydentów Polski, Niemiec i Izraela z obchodów 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim jest dowodem na to, że polska polityka historyczna odnosi sukcesy. A wszyscy, którzy twierdzili, że jest ona źle prowadzona, bądź nie powinno się jej w ogóle prowadzić, byli w błędzie – zauważył Paweł Szrot.
Szef gabinetu prezydenta RP był w czwartek gościem programu "Kwadrans polityczny" w Telewizji Polskiej.
Relacje Polska – Izrael
Szrot ocenił także porozumienie między Polską a Izraelem.
– Można powiedzieć, że kryzys w relacjach między naszymi państwami to przeszłość. Szczery przyjaciel Izraela w Europie to dla tego kraju rzecz bezcenna. I kwestią czasu było, kiedy Izrael ten fakt sobie uzmysłowi. Oba kraje potrzebują siebie nawzajem. Izrael ma bardzo poważne problemy wewnętrzne, ale my zawsze będziemy szanować jego suwerenność i prawo do rozwiązywania swoich problemów – stwierdził polityk.
Czytaj też:
Steinmeier w Warszawie: Straszliwe zbrodnie Niemców napawają mnie głębokim wstydemCzytaj też:
Herzog: Istniało zło absolutne w postaci nazistów i dobro absolutne w postaci ofiar