Amerykańska agencja katolicka CNA (Catholic News Agency) podała 18 kwietnia, iż libijska Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego aresztowała 6 Libijczyków, w tym jedną dziewczynę, Pakistańczyka i dwóch Amerykanowi – nauczycieli ze Szkoły Międzynarodowej Gateway w Trypolisie. Zarzucono im apostazję i szerzenie chrześcijaństwa.
Kim są zatrzymane osoby?
Według Agencji zatrzymani Amerykanie, nauczający tam języka angielskiego oraz członkowie protestanckiej wspólnoty „Zgromadzenia Boże” (Asseemblies of God) uczynili z prowadzonej przez siebie szkoły ośrodek głoszenia wiary chrześcijańskiej.
Mieli odgrywać ważną rolę w „zwodzeniu” na różne sposoby Libijczyków, aby porzucili oni islam. Libijczycy twierdzą, iż są dumni ze swej religii, widząc w niej podstawę swej tożsamości narodowej i wszelkie próby zmiany tego stanu uważają za zagrożenie swego bezpieczeństwa.
„Atakowanie naszej «prawdziwej» religii nie różni się niczym od ekstremistycznych aktów terroryzmu” – stwierdziła Agencja libijska.
Polityczne tło zatrzymań w Libii
Obecne aresztowania mogą mieć związek z przejściem na chrześcijaństwo syna jednego z czołowych polityków tego kraju – Salema Musy Madiego, członka Rady Najwyższej i Rady ds. Dialogu Politycznego. Napisał on na Facebooku, że jego synowi Sifawowi postawiono w tym miesiącu zarzut „nawrócenia się na chrześcijaństwo”.
Zdaniem międzynarodowej organizacji „Open Doors”, monitorującej m.in. prześladowania chrześcijan na świecie, w Libii żyje ich ok. 35 tys. wyznawców Chrystusa, co stanowi 0,5 proc. ogółu ludności tego kraju. Wielu z nich pada ofiarami różnych prześladowań. Z najnowszego raportu „Otwartych Drzwi” wynika, iż w okresie od 1 października 2021 do końca września 2022 doszło tam do ok. 200 przypadków agresji fizycznej i psychicznej w stosunku do chrześcijan. Porwano 19 z nich a 15 innych aresztowano.
Tenże raport wskazuje ponadto, że Libia zajmuje 5. miejsce na świecie pod względem liczby przypadków prześladowań chrześcijan po Korei Północnej, Afganistanie i Somalii, a przed Pakistanem, Erytreą, Jemenem, Iranem, Nigerią i Indiami.
Czytaj też:
Sudan. Zamach czy wojna? O co toczy się gra i jakie interesy ma tam RosjaCzytaj też:
Morderstwa chrześcijan w Nigerii. Opublikowano szokujący raport