"Po wewnętrznej dyskusji przeprowadzonej między Ryszardem Petru a Zbigniewem Gryglasem doszliśmy do wniosku, że istnieją znaczne rozbieżności merytoryczne między poglądami Posła Zbigniewa Gryglasa a linią programową N." – napisali wczoraj we wspólnym oświadczeniu poseł Gryglas i Petru.
Dzisiaj komentując odejście posła z Nowoczesnej, lider partii przyznał, że od początku pomiędzy nim a Gryglasem były różnice poglądów. – Jest sympatycznym, porządnym człowiekiem, bardzo pracowitym, on zawsze głosił poglądy, które w moim przekonaniu były dalekie od poglądów Nowoczesnej. Im częściej on to powtarzał, tym bardziej było widać rozdźwięk – mówił Petru na antenie Polsat News.
Jednocześnie Petru podkreślił, że "byłby zdziwiony", gdyby Gryglas "dołączył do PiS-u, bo Gowin to PiS" i byłoby to zaprzeczenie dotychczasowej pracy posła.
Czytaj też:
Zbigniew Gryglas odchodzi z Nowoczesnej