– Do zniszczenia wroga potrzebne jest jeszcze bardziej skonsolidowane wsparcie ze strony świata – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim najnowszym przemówieniu do narodu. Ukraiński przywódca przekazał, że odbył nowe narady w sprawie wzmocnienia obrony kraju.
– Regularne ostrzały obwodów sumskiego, czernihowskiego, dniepropietrowskiego, zaporoskiego, a także Donbasu – wszystko to po raz kolejny dowodzi, że potrzebna jest jeszcze większa konsolidacja świata, aby wywrzeć presję na Rosję – powiedział Zełenski.
Rosyjski atak rakietowy
Rosyjska inwazja militarna na Ukrainę trwa od 449 dni. Rosjanie w nocy ze środy na czwartek przeprowadzili kolejny atak rakietowy na Kijów. W kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
W komunikacie ukraiński Sztab Generalny Sił Zbrojnych podał, że wróg nadal koncentruje główne wysiłki na kierunkach łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i marjinskim. W ciągu ostatniej doby na wskazanych obszarach frontu doszło do 25 starć bojowych. Miasta Bachmut i Marjinka pozostają w epicentrum działań wojennych.
Zełenski o kontrofensywie
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie odpowiedział na pytanie o czas rozpoczęcia kontrofensywy, zaznaczając, że pierwsze kroki zostaną podjęte "wkrótce". – Przygotowujemy się bardzo poważnie. Wiem, że wszyscy jesteśmy zmotywowani. Ale niestety nie mogę odpowiedzieć na pytanie o czas. Jednak na pewno to zobaczycie, a Rosja na pewno to odczuje – mówił polityk w jednym z wywiadów.
Ukraina obecnie gromadzi zachodni sprzęt i amunicję do kontruderzenia, od którego bardzo wiele zależy. Nieudana i krwawa próba przejęcia terytorium z rąk rosyjskich okupantów mogłaby osłabić optymizm wśród kluczowych zachodnich sojuszników Kijowa i skłonić do podjęcia negocjacji z Moskwą na jej warunkach.
Czytaj też:
Kissinger: Jesteśmy na drodze do konfrontacji wielkich mocarstwCzytaj też:
"Co najmniej 100 km". Szef wywiadu Ukrainy podał jeden z głównych warunków zakończenia wojny