W piątek ma dojść do kolejnego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS w sprawie ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Na antenie radia Zet Gowin był pytany, czy kompromis w tej sprawie jest już blisko.
– Gdyby się okazało, że to, co ostatnio przedstawił prezydentowi prezes Kaczyński jest dla niego nieakceptowalne, to liczę na to, że rozpocznie się kolejna tura uzgodnień – powiedział.
Stwierdził też, że gdyby Andrzej Duda nie miał uwag do poprawek PiS, to do rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim doszłoby szybciej, a – jak podkreślił – od ostatniego spotkania w Belwederze minęły dwa tygodnie.
– Polityka jest od tego żeby realizować cele państwowe, czasami w boju, a czasami w sporze. Być może będzie kontynuowana ta różnica zdań między panem prezydentem a PiS – oświadczył Gowin.
Przyznał, że pewnej części napięć między ośrodkiem prezydenckim a rządem obóz władzy powinien unikać. – Równocześnie jest pewna rzeczywista, dosyć głęboka różnica zdań w sprawie sądownictwa – powiedział wicepremier.
Czytaj też:
Aneks WSI. Prezydent nie ujawni raportu, bo nie chce "upokorzyć" Macierewicza?