Naukowcy z Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego (APA) przestrzegają, aby na obsceniczne reklamy i przekazy medialne nie reagować wzruszeniem ramion. Z raportu, który zaprezentowało w Sejmie Stowarzyszenie Twoja Sprawa, wynika, że otaczająca nas z każdej strony seksualizacja ma poważne skutki, także zdrowotne. Depresja, zaburzenia odżywiania, niskie poczucie własnej wartości to konsekwencje otaczających nas reklam z nagością i seksem w roli głównej – alarmują amerykańscy psychologowie.
Eksperci z APA przyjrzeli się pod kątem seksualizacji wielu dziedzinom naszego życia – od telewizji, teledysków, tekstów piosenek do kreskówek, gier komputerowych, Internetu, kosmetyków czy dziecięcych zabawek. Jak pokazują badania dziewczyny i młode kobiety postrzegające się jako obiekty, na które się patrzy i których wygląd się ocenia, mają słabsze wyniki w nauce, gorzej radzą sobie z matematyką i logicznymi zadaniami.
W Polsce seksualizacia to problem tak samo poważny jak w krajach zachodnich albo i bardziej, bo w części z nich dzięki aktywności środowisk feministycznych zostało wprowadzonych wiele barier, m.in. w sferze reklamy. Niestety, w walce z wszechobecną seksualizacją dominuje syndrom bezradności. Stowarzyszenie Twoja Sprawa od kilku lat mobilizuje swoich sympatyków do wysyłania emaili do firm, które swoimi kampaniami naruszają dobre obyczaje. Robi to przez stronę Twojasprawa.org.pl. I jak widać po skutkach zwłaszcza duże firmy boją się złej sławy.