Wszystko wskazuje na to, że polska polityka zyska starą-nową twarz. Starą, bo prof. Adam Bodnar w jakimś sensie był uczestnikiem sporów obywatelskich jako rzecznik praw obywatelskich w latach 2015–2021. Nową, bo jako senator wejdzie do bezpośredniej polityki, choć – jak można podejrzewać – będzie unikać afiliacji z jednym określonym ugrupowaniem. W rozmowie z „Do Rzeczy” Adam Bodnar potwierdził, że jego kandydatura została zgłoszona przez „grupę osobistości” do zespołu partii opozycyjnych przygotowujących od lutego br. pakt senacki. „Jestem bliżej niż dalej” – tak dość enigmatycznie mówi o swojej sytuacji były rzecznik, ale zarzeka się, że „dopóki pakt nie zostanie zapięty na ostatni guzik i ogłoszony, dopóty nie chce podawać żadnych szczegółów”. Pytany, skąd wystartuje, odpowiada, że „od 18. roku życia żyje i pracuje w Warszawie”.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.