Hamas uwolnił trzecią grupę zakładników wziętych do niewoli podczas ataku na Izrael 7 października. Zwolniono 14 Izraelczyków i trzech obywateli Tajlandii. Wcześniej bojownicy wypuścili jednego Rosjanina. O sprawie informuje "Financial Times".
W odpowiedzi izraelska Służba Penitencjarna przygotowała się do jednoczesnego zwolnienia z więzienia co najmniej 39 Palestyńczyków, zgodnie z wcześniej osiągniętymi porozumieniami. Ponadto dzisiaj izraelski premier Benjamin Netanjahu spotkał się z izraelskimi żołnierzami w Gazie.
– Mamy trzy cele w tej wojnie: zniszczyć Hamas, zwrócić wszystkich naszych zakładników i zapewnić, że Gaza nie stanie się ponownie zagrożeniem dla państwa Izrael. Jestem tu, aby powiedzieć: będziemy kontynuować do końca – do zwycięstwa. Nic nas nie powstrzyma – powiedział Netanjahu.
Straty Hamasu
Hamas przyznał dziś, że czterech jego starszych dowódców zginęło w izraelskich nalotach przed podpisaniem porozumienia o zawieszeniu broni. Są wśród nich dowódca brygady grupy "Północna Gaza” Ahmed al-Ghandour i szef sił rakietowych tej grupy Ayman Siam.
Wcześniej strona izraelska potwierdziła eliminację ponad 50 dowódców Hamasu różnych szczebli i "wielu tysięcy” bojowników.
Według biura izraelskiego premiera najmłodszą zakładniczką uwolnioną w sobotę była trzyletnia Yachel Shoham, a najstarszą – jej 67-letnia babcia Shoshan Haran. W niedzielę rano izraelskie władze ds. zdrowia stwierdziły, że stan zakładników jest "dobry”. Tylko jeden z nich wymagał poważnej hospitalizacji.
Jak uważają eksperci, Hamas i jego sojusznicze grupy w Gazie wzięły około 250 zakładników podczas ataku na Izrael 7 października. W niewoli nadal przebywa około 200 Izraelczyków i obcokrajowców.
Czytaj też:
Druga wymiana zakładników między Izraelem a Hamasem. "Przezwyciężono przeszkody"Czytaj też:
Polka uwolniona z rąk Hamasu. MSZ potwierdza