Pytany, czy obecny szef Rad Europejskiej będzie kandydował w kolejnych wyborach prezydenckich w Polsce, Schetyna stwierdził: – On (Tusk -red.) do grudnia 2019 nie będzie mógł nic powiedzieć. Wróci tu wówczas na Boże Narodzenie i wtedy wszystko się otworzy.
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" szef PO stwierdził, że Tusk nie skróci swojej kadencji w Brukseli, bo jest to niemożliwe. Przywołał przy tym wcześniejszy powrót premiera Mateusz Morawieckiego z ostatniego unijnego szczytu.
– Donald Tusk przekaże urząd swojemu następcy. Styl, w jakim to zrobi, będzie ważny. Ale słyszałem, że są tacy, którzy o tym marzą, że Tusk wróci jak gen. Anders na białym koniu – oświadczył Schetyna. Dopytywany, czy również wśród polityków PO, odpowiedział: – Pewnie także.