Tragedia rozegrała się w nocy z 8 na 9 listopada 1932 r. W Moskwie został wówczas urządzony bankiet z okazji 15. rocznicy rewolucji październikowej. Józef Stalin najprawdopodobniej wypił zbyt dużo i zaczął publicznie upokarzać żonę. „Ojciec powiedział jej: »Ej, ty, pij!« – wspominała Swietłana. – A ona wykrzyknęła: »Nie jestem dla ciebie «ej»«. Wstała i przy wszystkich odeszła od stołu”. Kilka godzin później znaleziono ją martwą. Obok leżał dymiący pistolet. (...)
Śmierć żony Stalina to jedna z największych tajemnic Związku Sowieckiego. Zagadka ta zapewne nie zostanie wyjaśniona nigdy. Wydane właśnie wspomnienia Swietłany Alliłujewej („Córka Stalina”) zawierają jednak intrygującą teorię. Według Swietłany śmierć jej matki wywołała w Stalinie głęboką przemianę. To właśnie po tym wydarzeniu miały zbudzić się w nim najbardziej krwiożercze instynkty. (...)