Powróci przymus maseczek? Jasna odpowiedź Polaków

Powróci przymus maseczek? Jasna odpowiedź Polaków

Dodano: 
Lockdown, zdjęcie ilustracyjne
Lockdown, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels / Nandhu Kumar
Ponad połowa badanych jest przeciwna powrotowi noszenia maseczek – wynika z nowego sondażu.

W ostatnich tygodniach obserwujemy coraz więcej przypadków zakażenia koronawirusem. W związku z tym powracają pytania o powrót restrykcji i obostrzeń, jakie wprowadzono w 2020 roku, gdy pojawiły się pierwsze zakażenia.

W badaniu zapytano, czy w związki ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem, wykrywanych w testach w Polsce, powinien zostać przywrócony obowiązek zakładania masek w miejscach publicznych.

Na tak postawione pytanie 54 proc. badanych odpowiedziało "nie", podczas gdy 32,10 proc. zaznaczyło opcję "tak"/ 13,9 proc. respondentów nie ma natomiast zdania w tej sprawie.

Badanie przeprowadziła pracownia SW Research na zlecenie portalu rp.pl.

TSUE potwierdza ważność części zakazów

W ostatnim czasie TSUE potwierdził ważność niektórych zakazów podróżowania oraz obowiązków w zakresie poddania się testom diagnostycznym i odbycia kwarantanny w dobie COVID-19.

"W sytuacji pandemii państwo członkowskie może zakazać innych niż niezbędne podróży do innych państw członkowskich, sklasyfikowanych jako obszary wysokiego ryzyka na podstawie panującej tam sytuacji zdrowotnej. Może ono również nałożyć na osoby, które wjeżdżają na jego terytorium, obowiązek poddania się testom diagnostycznym i odbycia kwarantanny. Środki te muszą być jednak uzasadnione, jasne, precyzyjne, niedyskryminacyjne i proporcjonalne. Powinny również podlegać zaskarżeniu" – czytamy w komunikacie przekazanym przez biuro prasowe TSUE.

Trybunał wydał orzeczenie ws. pozwu, jaki przeciwko Belgii wniosło biuro turystyczne Nordic Info.

"W marcu 2020 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła pandemię COVID-19. Belgia zakazała w związku z tym podróży innych niż niezbędne do lub z państw sklasyfikowanych jako 'obszary czerwone' ze względu na panującą tam sytuację zdrowotną. Ponadto wszyscy podróżni z takich państw musieli w Belgii poddać się testom diagnostycznym i odbyć kwarantannę. W lipcu 2020 r. władze belgijskie zaklasyfikowały w sposób ogólny Szwecję jako 'obszar czerwony'. W następstwie tej klasyfikacji NORDIC INFO, będące biurem podróży specjalizującym się w podróżach do Skandynawii, anulowało wszystkie planowane podróże między Belgią a Szwecją. Następnie zażądało naprawienia wyrządzonej w ten sposób szkody. Sąd belgijski zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem, czy prawo Unii sprzeciwia się przepisom belgijskim" – czytamy.

Uprawnienia państw

Trybunał wyjaśnił, że w celu zwalczania pandemii takiej jak COVID-19 państwo członkowskie może zakazać innych niż niezbędne podróży do lub z innych państw członkowskich sklasyfikowanych jako "obszary czerwone".

"Państwo to może również nałożyć na osoby, które wjeżdżają na jego terytorium, obowiązek poddania się testom diagnostycznym i odbycia kwarantanny. Środki, które ograniczają swobodę przemieszczania się w Unii Europejskiej, mogą zostać ustanowione w drodze przepisów o charakterze ogólnym. Takie przepisy muszą być jednak uzasadnione oraz zawierać jasne i precyzyjne zasady, których stosowanie powinno być przewidywalne dla obywateli. Środki te muszą być również niedyskryminacyjne i podlegać zaskarżeniu na drodze sądowej lub administracyjnej. Ponadto takie ograniczenia swobodnego przepływu powinny być zgodne z zasadą proporcjonalności. Powinny zatem być odpowiednie do realizacji zamierzonego celu w zakresie zdrowia publicznego, być ograniczone do tego, co bezwzględnie konieczne, i nie być nieproporcjonalne w stosunku do tego celu, co oznacza m.in. wyważenie celu i wagi ingerencji w prawa i wolności zainteresowanych osób" – wskazano w komunikacie.

Czytaj też:
Sachajko: Pfizer domaga się od Polski 6 miliardów. Chce wyłudzić pieniądze
Czytaj też:
Wałęsa ma COVID-19, ale liczy, że pojedzie do Sejmu i zobaczy "klęskę Morawieckiego"

Źródło: rp.pl
Czytaj także