"Ta decyzja nie kojarzy mi się z kulturą". Manowska o działaniach Sienkiewicza

"Ta decyzja nie kojarzy mi się z kulturą". Manowska o działaniach Sienkiewicza

Dodano: 
I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Manowska
I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Manowska Źródło: Sąd Najwyższy
Ta decyzja nie kojarzy mi się z kulturą. To jest oczywiście decyzja polityczna – skomentowała działania ministra kultury Małgorzata Manowska.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało o postawieniu mediów publicznych w stan likwidacji.

"W związku z decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych podjąłem decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A, Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A. W obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela" – czytamy w komunikacie ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza.

Zmiany w mediach publicznych. "Złotouste piractwo"

I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska określiła zmiany w mediach publicznych jako "złotouste piractwo". – Żeby nie powiedzieć złotousta bandyterka – podkreśliła.

– Najpierw określa się pewien cel, potem dorabia się do niego ideologię. Wychodzą różne autorytety, mówią o obronie konstytucji, a efekt może być opłakany. (...) Przeżyłam stan wojenny i mi się to jednoznacznie kojarzy. Adekwatną datą dla tych działań był 13 grudnia – powiedziała Manowska w programie "Graffiti" na antenie Polsat News.

– Ta decyzja nie kojarzy mi się z kulturą. To jest oczywiście decyzja polityczna. Zastanawiam się, jak mówi klasyk, czy po tej reformie zostanie chociażby "kamieni kupa" – stwierdziła I prezes Sądu Najwyższego. – Nie powinno się podejmować nerwowych ruchów, bo przy likwidacji tego typy spółek cierpią ludzie, którzy są tam zatrudnieni – dodała.

– Dopóki te zmiany nie będą w Krajowym Rejestrze Sądowym ujawnione (...), to będzie bałagan i dualizm – zauważyła Małgorzata Manowska. – Wszelkie zmiany w demokratycznym kraju powinny się odbywać w sposób demokratyczny, nie uchwałami Sejmu, nie decyzjami ministra – zaznaczyła.

Czytaj też:
Szef KRRiT: Decyzja ws. likwidacji spółek medialnych całkowicie bezprawna
Czytaj też:
Media publiczne w stanie likwidacji. Internet wrze – "likwidacja plus", "wariant finezyjny"

Źródło: Polsat News
Czytaj także