Media publiczne w stanie likwidacji. Internet wrze – "likwidacja plus", "wariant finezyjny"

Media publiczne w stanie likwidacji. Internet wrze – "likwidacja plus", "wariant finezyjny"

Dodano: 
Telewizja Polska, zdjęcie ilustracyjne
Telewizja Polska, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Leszek Szymański
Minister Bartłomiej Sienkiewicz ogłosił postawienie TVP, Polskiego Radia oraz PAP w stan likwidacji. W internecie trwa gorąca dyskusja.

"W związku z decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych podjąłem decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A, Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A. W obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela" – czytamy w komunikacie podpisanym przez ministra Sienkiewicza.

Fala komentarzy. "Wdrożono plan B"

Decyzja szefa MKiDN wywołała gorącą dyskusję. "Telewizja Polska w trakcie kampanii ostrzegała przed programem #LikwidacjaPlus. Po wyborach rząd Donalda Tuska zaczął wprowadzać go w życie" – komentuje szef TVP Info Samuel Pereira.

Z kolei Patryk Słowik z WP pisze, że postawienie mediów publicznych w stan likwidacji oznacza, że "będą działały nadal, tylko traci na znaczeniu spór o to, czy prezesem TVP jest Tomasz Sygut, czy Michał Adamczyk. Wariant dużo mądrzejszy, bardziej finezyjny niż wcześniejsza próba przejęcia przez ksh i lukę'".

Sprawę komentuje także szef Instytutu Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski. "To niby puste gesty, które mają straszyć utratą mediów publicznych, przerzucając winę za to na prezydenta. Warto jednak zwrócić uwagę na dodatkową okoliczność. Każdy dzień zarządzania TVP przez nominatów B. Sienkiewicza to potencjalnie potężne roszczenia odszkodowawcze, jakie mogą przysługiwać właśnie… TVP wobec sprawców zamieszania (B. Sienkiewicz, rzekomi członkowie Rady Nadzorczej, nominaci do Zarządu) w razie potwierdzenia przez sądy bezprawności przejęcia TVP, wyłączenia sygnału itd. Likwidacja TVP może prowadzić do uratowania szeregu ważnych ludzi przed odpowiedzialnością" – wskazuje Kwaśniewski.

"Wszystko było przeprowadzone zgodnie z planami i w oparciu o opinie wybitnych prawników. Zgodnie z prawem działał minister Sienkiewicz i jego ludzie. Dlatego wdrożono plan B, który zakłada likwidację TVP, PR i PAP. Wybrzmiewa to jak przyznanie się do porażki" – komentuje Marcin Dobski z portalu Salon24.

Czytaj też:
"Ręczne sterowanie". Bodnar przejmie śledztwa dot. mediów publicznych?
Czytaj też:
Sienkiewicz: Zdecydowałem o postawieniu w stan likwidacji TVP, Polskiego Radia i PAP

Źródło: X
Czytaj także